Nastolatek zasłabł na pętli tramwajowej i upadł na torowisko. "Z całego serca dziękuję ludziom, którzy udzielili pomocy synowi"
Historia z happy endem na poznańskim Dębcu.
Do naszej redakcji napisała Czytelniczka, która chciała podziękować poznaniakom za reakcję, gdy jej syn potrzebował pomocy. Do incydentu doszło w zeszły czwartek w godzinach przedpołudniowych na pętli tramwajowej na Dębcu.
- Synowi, czekającemu na tramwaj, zrobiło się słabo i zemdlał na tory tramwajowe - wyjaśnia mama nastolatka. - Stojący w pobliżu ludzie ruszyli z pomocą, pomagając mu wyjść z torowiska, udzielając pomocy i wzywając karetkę. Jestem ogromnie wdzięczna za tę pomoc, za to, że nikt nie pozostał obojętny i że dzięki Wam mój syn mógł bezpiecznie wrócić do domu, do nas - dodaje.
Szczególnie podziękowania Czytelniczka kieruje do kobiety, która zaczekała z jej synem na przyjazd karetki, rozmawiała z nim i czuwała nad jego bezpieczeństwem. - Ludzie, jesteście cudowni!!! Dziękuję!!!!
Najpopularniejsze komentarze