Zaczyna się. Jeden z rządowych laptopów przekazanych uczniowi podstawówki znaleziony w lombardzie
Podało Ministerstwo Cyfryzacji.
- W jednym z lombardów policja zabezpieczyła laptopa, który prawdopodobnie został przekazany w ramach programu "Laptop dla ucznia". Widoczne na obudowie zabezpieczenie w postaci grawerunku sprawiło, że informacja o nielegalnej próbie sprzedaży bardzo szybko trafiła do odpowiednich służb, a sprzęt był w sprzedaży zaledwie kilka godzin - informuje Ministerstwo Cyfryzacji. - Od startu programu monitorujemy rynek i aukcje internetowe i będziemy stanowczo reagować na wszystkie nieprawidłowości. Opiekunowie czwartoklasistów, którzy dostali laptopy, nie mają prawa ich sprzedawać - dodaje.
Jak informowaliśmy już na epoznan.pl, zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą, od bieżącego roku szkolnego kolejne roczniki klas IV szkół podstawowych będą dostawać bezpłatnie laptopy. Zgodnie z założeniami, komputery będą trafiać do uczniów maksymalnie do 30 września każdego roku, ale w tym roku, ze względu na start programu, przekazanie ma się odbyć maksymalnie do 31 grudnia.
Do uczniów trafiają laptopy marek Lenovo, HP, Dell, ASUS i Acer. Każdy o wartości około 3 - 4 tysięcy złotych. Ponieważ ministerstwo podejrzewało, że może dojść do sytuacji, w których niektórzy opiekunowie uczniów będą próbowali sprzedać sprzęt, zdecydowano się na konieczność podpisywania umów ze szkołą w momencie odbioru laptopa. Do wyboru są dwie opcje - przyjęcie laptopa na własność (oznaczające, że przez 5 lat nie będzie można go nikomu sprzedać) lub wypożyczenie sprzętu z koniecznością oddania go. W umowach są zapisy mówiące o tym, że na wezwanie rodzic będzie musiał przynieść sprzęt do szkoły i go okazać.
Najpopularniejsze komentarze