Wybrano wykonawcę przebudowy kolejowej obwodnicy Poznania. Jest tylko jedno "ale"
Sprawa wzbudza spore emocje.
W marcu informowaliśmy na epoznan.pl, że otwarto oferty w przetargu na przebudowę kolejowej obwodnicy Poznania. Torpol poinformował, że jego oferta opiewająca na blisko 1,5 miliarda złotych okazała się być najkorzystniejszą. Tymczasem PKP PLK planowało przeznaczyć na ten cel ponad 2 mld złotych.
Jak informuje portal rynek-kolejowy.pl, w listopadzie PKP PLK rozstrzygnęły przetarg, a zwycięzcą wcale nie został TORPOL, a konsorcjum ZRK DOM z Alusta i Intop. Ich oferta opiewa na 1,71 mld złotych. Tego samego dnia firmę TORPOL poinformowano, że ich oferta została odrzucona. Po przeanalizowaniu dokumentów firma ma podjąć decyzję o ewentualnym odwołaniu.
Tymczasem samo rozstrzygniecie przetargu niewiele wnosi w sprawę realizacji inwestycji. Nie zmienia się bowiem jedna rzecz - kolejarze nie mają środków na przeprowadzenie tej inwestycji.
Przypomnijmy, że głównym założeniem projektu było umożliwienie pociągom pasażerskim poruszania się po obwodnicy kolejowej miasta, po której dziś kursują tylko pociągi towarowe. - Projekt obejmuje budowę łącznicy Poznań Strzeszyn - Poznań Piątkowo, co usprawni podróże w poznańskim węźle kolejowym. Planowana jest kompleksowa modernizacja łącznie ponad 70 km m.in. torów i sieci trakcyjnej. Umożliwi to przejazdy pociągów pasażerskich z prędkością 100-120 km/h - podawali przed rokiem kolejarze. W ramach tej inwestycji miałoby się pojawić 7 nowych przystanków: Poznań Suchy Las, Poznań Piątkowo, Poznań Naramowice, Poznań Koziegłowy, Poznań Zieliniec, Poznań Kobylepole, Poznań Franowo oraz planowana jest przebudowa przystanku Swarzędz Nowa Wieś.