Reklama

Nieobliczalny lokator bloku groził mieszkańcom i zapowiadał, że zrobi komuś krzywdę. Czeka na eksmisję, w końcu go aresztowano

fot. Google Street View
fot. Google Street View

Sytuacja ma miejsce w bloku przy ulicy Wojskowej w Poznaniu.

O trudnej sytuacji mieszkańców obiektu napisał do Telewizji WTK zarządca nieruchomości. - Działając w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Wojskowa 23 w Poznaniu a w związku z tragicznymi wydarzeniami zasztyletowania 5-latka w ostatnim czasie w Poznaniu chciałbym zainteresować Państwa sytuacją na WMN Wojskowa 23 w Poznaniu. ZKZL ma w tej Wspólnocie lokal, w którym mieszka osoba psychicznie chora bez opieki, a stwarzająca realne zagrożenie dla mieszkańców oraz osób przechodzących w rejonach nieruchomości - tłumaczy Krzysztof Toboła.

- Ta osoba jest osobą bardzo agresywną, nieprzewidywalną i dopuszcza się dewastacji własności. W ostatnim czasie zachowanie pana uległo znacznemu pogorszeniu. Mieszkańcy skarżą się, że z mieszkania nieustannie dobiegają odgłosy w postaci krzyków i skrajnych dźwięków(nie chodzi o seks a raczej obdzieranie kogoś ze skóry albo egzorcyzmy). Pan w rozmowach z sąsiadami otwarcie przyznaje się do zażywania narkotyków oraz leków psychotropowych. Śmieje się za każdym razem kiedy jest zabierany przez policję do zakładu psychiatrycznego, że i tak nic mu nie zrobią i że zaraz wraca, co faktycznie ma miejsce - dodaje.

Według Toboły, mężczyzna kieruje wobec mieszkańców groźby karalne, wyznaje też przy nich, że ma ochotę na zrobienie komuś krzywdy. - Zdarzają się sytuacje, w których wyrzucane przez okno z ostatniego piętra są różne przedmioty na chodnik, który jest normalnie uczęszczany przez ludzi. Mieszkańcy są zdesperowani - podkreśla.

Z relacji zarządcy nieruchomości wynika, że mężczyzna ma wyrok eksmisyjny, ale dalej mieszka w lokalu. Jak ustalił portal poznan.naszemiasto.pl, wobec mężczyzny wielokrotnie interweniowali policjanci, doszło nawet do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. We wrześniu w tej sprawie do sądu trafił akt oskarżenia.

Łukasz Kubiak z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w rozmowie z portalem wyjaśnia, że mężczyzna nie płaci za swoje lokum i w związku z tym już w 2020 roku złożono wniosek o eksmisję, ale przez specustawę covidową, nie można było usunąć go z lokalu. Gdy pod koniec 2022 roku taka możliwość się pojawiła, pełnomocnik mężczyzny wniósł apelację, a proces trwa do dziś.

Jest jednak dobra informacja w tej sprawie. 1 listopada uciążliwy lokator został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

25℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
14.46 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro