Babi Targ zebrał tłumy poznanianek

Rzeczy niechciane, nie noszone lub te, które już się po prostu znudziły a zalegają w szafie, można było w niedzielę wymienić na Babim Targu. Tarasy klubu Dragon szybko wypełnione zostały po brzegi. Impreza już po raz kolejny zebrała tłumy miłośniczek zakupów.

Na Babim Targu każda Pani mogła swoje niechciane ubrania czy buty zamienić na coś, co bardziej jej odpowiada. Organizatorzy zachęcali, aby wymiana odbywała się bez gotówki. Czasem jednak bez pieniędzy nie mogło się obejść. Kwoty jednak były symboliczne.

Panie mogły zakupić nie tylko ubrania, ale także dodatki do nich. Na targu pojawiła się bowiem ręcznie wykonywana biżuteria oraz inne rękodzieła jak np. torebki z filcu, ręcznie wykonywane etui do telefonów komórkowych czy kolorowe torby na zakupy.

Babi Targ połączony z kiermaszem przedmiotów artystycznych organizowany jest przez ośrodek Babiląd w różnych częściach miasta od dwóch lat. Każda edycja przyciąga około dwustu pań. Wstęp na targ kosztuje 5 zł.