Reklama

Nagrał kierowcę, jak ten nie chce mu ustąpić pierwszeństwa na pasach. Policjanci chcą ukarania pieszego, ich zdaniem notorycznie łamie przepisy nagrywając innych

Zdjęcie ilustracyjne | fot. archiwum
Zdjęcie ilustracyjne | fot. archiwum

Sytuacja miała miejsce latem na ulicy Ptasiej w Poznaniu.

O tej sprawie pisaliśmy już na epoznan.pl. Z relacji pieszego wynika, że chciał przejść po "zebrze", ale zorientował się, że ulicą nadjeżdża rozpędzone auto. Ponieważ był przekonany, że kierowca nie zdoła wyhamować, wszedł na pasy i zaczął nagrywać zachowanie kierowcy. Nagranie wysłał policjantom. Jakie było jego zdziwienie, gdy funkcjonariusze wezwali go na przesłuchanie, bo ich zdaniem sam popełnił wykroczenie używając telefonu na przejściu dla pieszych.

Sprawa trafiła do sądu. Jak informuje Radio Poznań, rozprawa odbyła się w poniedziałek. Pieszy w jej trakcie zapewniał, że nie patrzył na telefon, gdy przechodził po pasach, a chciał nagrać incydent, bo to kolejne takie niebezpieczne zachowanie kierowców na tym przejściu.

Głos zabrała też policjantka z komisariatu na Grunwaldzie. Policja domaga się ukarania pieszego karą grzywny w wysokości 300 złotych. Zdaniem funkcjonariuszki, pieszy celowo włączyć nagrywanie, używał telefonu na przejściu i skupił się na nagrywaniu otoczenia, co utrudniło mu możliwość obserwacji sytuacji na drodze. - Nadmieniam, że obwiniony notorycznie wysyła zawiadomienia na komisariat Grunwald odnośnie popełnianych wykroczeń przez innych uczestników, jednocześnie sam wtedy popełniając wykroczenia - mówiła cytowana przez rozgłośnię.

Sąd ma wydać wyrok w tej sprawie za tydzień. Pieszy nie przyznaje się do winy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
8℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
4.18 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro