Tankowała gaz. Odjechała "nie upewniając się, że kolega odłożył pistolet do tankowania na swoje miejsce"
Dodano czwartek, 28.09.2023 r., godz. 20.03
To nie jedyna nietypowa sytuacja.
Do zdarzenia doszło w Chodzieży. Podczas tankowania gazu do auta, jeden z pasażerów wpadł na nietypowy pomysł.
"Wziął stojące na stacji dwa pachołki drogowe oraz 9 litrową gaśnicę, a następnie podał je swojemu koledze, by schował do samochodu. Na domiar złego, kierująca pojazdem kobieta, nie upewniając się, że kolega odłożył pistolet do tankowania na swoje miejsce, odjechała uszkadzając wąż" - relacjonuje st. asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowa policji w Chodzieży.
"35-latek oraz jego o 10 lat młodszy kompan usłyszeli zarzuty kradzieży. Młodszy z nich działał w warunkach recydywy, w związku z czym grożąca mu kara zostaje zwiększona w górnej jego granicy o połowę" - dodaje.
Właściciel stacji oszacował straty na 1200 złotych.