Poznański ratownik medyczny skazany na więzienie za pobicie pacjenta. Znowu
Mężczyzna pracował na oddziale ratunkowym Centrum Medycznego im. Jana Pawła II na Wildzie.
Jak opisuje Gazeta Wyborcza, sprawa dotyczy pobicia młodego poznaniaka w październiku 2016 roku. Młody mężczyzna miał spędzać czas ze znajomymi w jednym z poznańskich klubów i przesadzić z alkoholem. Wezwano do niego karetkę. Choć karetka zabrała go bez sińców i ran, ze szpitala wyszedł z podbitym okiem i miejscami ogoloną głową. Jak ustalono, gdy mężczyzna rano zorientował się, że pocięto jego ubrania, poprosił o wyjaśnienia. Wówczas mieli się na niego rzucić ratownicy medyczni. Jeden z nich, Paweł O., bił go pięściami po całym ciele.
Sprawą zajęła się policja. Oczekiwanie na proces jednak trwało. Ratownik zaczął się ukrywać przed policją, wydano za nim list gończy. Ostatecznie sam zgłosił się na policję. Zaprzeczał, by pobił pacjenta. Sugerował, że mężczyzna się poślizgnął i upadł na twarz. Ale współpracownicy ratownika go obciążyli.
Wiosną bieżącego roku O. usłyszał wyrok - pół roku więzienia w zawieszeniu. Sąd drugiej instancji w ramach apelacji zaostrzył karę do roku więzienia. Ma też 3-letni zakaz wykonywania zawodu ratownika medycznego i pielęgniarza. Trafi za kraty, bo wyrok jest prawomocny.
Co ciekawe, to już kolejny wyrok O. W więzieniu spędził pół roku za pobicie innego pacjenta na tym samym oddziale ratunkowym. Ma też na koncie wyroki za groźby karalne i posiadanie narkotyków.
Najpopularniejsze komentarze