Nagrał kierowcę, jak ten nie chce mu ustąpić pierwszeństwa na pasach. Zgłosił sprawę policji i ...sam dostał mandat
Wydarzyło się to na ul. Ptasiej w Poznaniu.
Mężczyzna chciał przejść po przejściu dla pieszych na drugą stronę ulicy, ale widząc pędzący samochód miał przeczucie, że kierowca może nie zdążyć wyhamować. Wyjął więc szybko telefon i zaczął nagrywać pędzący pojazd. Film wysłał policji.
Jak podaje portal www.brd24.pl pieszy został wezwany na przesłuchanie. Tam dowiedział się, że popełnił wykroczenie używając smartfona podczas przechodzenia po pasach. Powiedzieli, że z filmu nie wynika, by kierowca dopuścił się wykroczenia, bo to krótkie, 4-sekundowe nagranie. Powiedzieli jednak, ku mojemu zaskoczeniu, że z tej sprawy wyłączają odrębne wykroczenie i uważają, że popełniłem je ja, bo używałem telefonu podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych - powiedział dla "brd24" pieszy, który nagrał film.
Okazało się, że Komendant Komisariatu Policji Poznań-Grunwald złożył wniosek do Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald-Jeżyce o ukaranie pieszego.
Rozprawa, którą sąd wyznaczył na 2 października, będzie ciekawa. Bowiem polskie prawo nie zabrania w ogóle korzystania pieszym z urządzeń elektronicznych. Zabronione jest tylko takie ich używanie podczas przechodzenia przez "zebrę", które nie pozwala na właściwą obserwację sytuacji na jezdni - podsumowuje portal "brd24".
Najpopularniejsze komentarze