Zamówił "wioślarza" przez internet. Zapłacił i czeka do dziś
Oszuści stosują różne metody działania, by wyłudzić jak najwięcej pieniędzy.
Tym razem ofiarą padł 39-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, który stracił 1600 złotych.
"Mężczyzna jakiś czas temu na jednym z portali internetowych znalazł ofertę sprzedaży specjalistycznego sprzętu do trenowania tzw. "wioślarza". Oferujący sprzedaż zaproponował, że ogłosi przedmiot na innym portalu sprzedażowym z uwagi na korzystniejszą opcję wysyłki" - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy policji w Gostyniu.
"39-latek zgodził się i zadeklarował chęć kupna przedmiotu. Następnie, postępując zgodnie z instrukcjami oszusta, wszedł w link prowadzący do portalu ogłoszeniowego, na którym został ogłoszony "wioślarz", kliknął opcję "kup teraz", która poprowadziła go do strony bankowej. Po uiszczeniu zapłaty, 39-latek skontaktował się ze sprzedającym, który zapewnił, że jeszcze tego samego dnia zleci wysyłkę. Po tym kontakt z nim się urwał"- dodaje.
Policjanci apelują o rozwagę i wciąż podkreślają, że oszuści nie próżnują. Wykorzystując fakt powszechnego dokonywania zakupów przez internet, próbują wyłudzić od potencjalnych ofiar jak najwięcej pieniędzy.