UNIVERSUM - porozmawiajmy o pogrzebie

Przez kilka ostatnich tygodni jako największa firma pogrzebowa w Poznaniu i województwie wielkopolskim staraliśmy się przybliżyć Państwu tematykę pogrzebową. Planujemy czynić to dalej. Przede wszystkim dlatego, żeby stworzyć impuls do rozmowy na ten ważny temat u czytelników epoznan.pl .

Strata bliskiej osoby, to pełen bagaż emocji, które przychodzi nam dźwigać na barkach aż do zakończenia okresu żałoby po zmarłym. To poczucie pustki, ale też ogrom stresu, gdyż musimy nagle, w krótkim czasie, podjąć wiele decyzji, do których najczęściej nikt wcześniej nas nie przygotował. To wybory, pośród których trudno określić, które z nich są dobre, a które złe. Ponieważ w istocie nie ma przecież dobrych i złych pogrzebów. Są jedynie ceremonie, które pomagają przejść kolejny etap po stracie bliskiego i pogrzeby, które przysparzają dodatkowych niepożądanych w tym czasie emocji. Naszym celem jest skłonić jak największą liczbę czytelników do pochylenia się nad tym, co będzie, kiedy zabraknie bliskiej nam osoby lub nas samych. Wymiar, w który celujemy, to aspekt czysto techniczny, tj. wybór zakładu pogrzebowego, wybór formy pochówku, miejsce pochówku, rodzaj oprawy.

Tematyka ta stała się dla mnie, jako pracownika zakładu pogrzebowego, tym bardziej istotna, że w ostatnim czasie miałem okazję prowadzić rozmowę z redaktorką jednej z gazet kierowanych do seniorów w całej Polsce. Podczas wywiadu usłyszałem różne pytania, m.in. o wysokość zasiłku pogrzebowego w kontekście rosnących cen usług pogrzebowych, o to czy w dzisiejszych czasach możliwe jest zorganizowanie pogrzebu w cenie zbliżonej do wysokości zasiłku, w jaki sposób bronić się przed drożyzną i nieuczciwymi praktykami. Są to pytania jak najbardziej zasadne i aktualne. A odpowiedzi? Odpowiedzi są proste, chociaż trudne do wdrożenia dla wielu z nas. Nie poddawajmy się jednak na starcie i poświęćmy chwilę, aby się im przyjrzeć.

Czy zasiłek pogrzebowy starcza na pokrycie wszystkich kosztów związanych z pochówkiem? Każdy, kto w minionej dekadzie organizował ostatnie pożegnanie bliskiej osoby, ten wie, że zasiłek pogrzebowy nie pokrywa wszystkich kosztów. W ostatnich latach często nie pokrywa nawet połowy wydatków. Niezależnie od tego co możemy przeczytać w materiałach promujących ofertę różnych zakładów pogrzebowych, pogrzebu za 4000,00zł nie zorganizujemy. Co wpływa na cenę? Opłaty cmentarne, kaplica, transport osoby zmarłej, koszty przechowania ciała, przygotowanie grobu, usługi kamieniarskie, akcesoria funeralne, jak trumna czy urna, ew. koszt kremacji czy wiązanek pogrzebowych. Na pytanie czy koszty te można obniżyć, w mojej ocenie, należy odpowiedzieć pytaniem: "Czego życzyłaby sobie osoba zmarła?"

I w ten sposób docieramy do sedna, do zasadniczej treści, której poświęcamy dzisiejszy materiał. Ilu z nas rozmawiało ze swoimi bliskimi odnośnie tego czy chcieliby, aby po śmierci skremować ich ciało, czy zależy im na zdobnej, drogiej trumnie? Czy priorytetem jest dla nich sprawienie jak najmniejszego problemu rodzinie, a tym samym pozostawienie bliskim decyzji o poziomie cenowym usługi, na który będą mogli sobie pozwolić? Czy prowadziliśmy z rodziną rozmowy odnośnie tego gdzie kiedyś, w odległej przyszłości (oby jak najodleglejszej) chcą spocząć? Podejrzewam, że większość z nas na co najmniej połowę pytań odpowie: "nie". Ja również do niedawna zaliczałem siebie do tej grupy, mimo że na co dzień od wielu lat mam kontakt z rodzinami osób zmarłych i widzę, jak wiele taka rozmowa przeprowadzona za życia mogłaby zmienić. Temat był dla mnie niezręczny do podjęcia, ale przełamałem się, do czego i Państwa zachęcam. Ale co to znaczy, że rozmowa może wiele zmienić?

Po pierwsze, jasno wyrażona wola za życia, pozwala członkom rodziny, na których w przyszłości spadnie obowiązek sprawienia pochówku działać zgodnie z wytycznymi, tj. wg planu, może niepełnego, może zapisanego gdzieś na odwrocie rachunku za prąd, ale jednak planu. Po drugie, kiedy fundamentalne kwestie są określone, wszystkie decyzje podejmuje się łatwiej. Nie prześladuje nas w myślach pytanie: "Czy na pewno tak będzie dobrze?". Robimy to, co za życia ustaliliśmy. Jeśli bliska nam osoba przez całe życie starała się nie być dla nas ciężarem, to zapewne jej wolą nie byłoby organizowanie wystawnego pogrzebu i konsolacji, które stanowić będą znaczące obciążenie dla naszego budżetu. Jeśli ktoś nie miał nic przeciwko kremacji i w rozmowie za życia potwierdził, że rodzina może poddać jego ciało kremacji po śmierci, to zapewne nie będzie problemu z dochowaniem urny z prochami do grobu rodzinnego, gdyż miejsce na urnę w grobie zawsze się znajdzie (w przeciwieństwie do trumny). A jeden grób, to jeden nagrobek, jedna opłata za miejsce, czyli w dłuższej perspektywie znacząca redukcja kosztów. Jeśli za życia ustaliliśmy, że ceremonię pogrzebową ma prowadzić osoba duchowna, wówczas nie wahamy się i prosimy o udział księdza przy pogrzebie. Jeśli ktoś za życia był na pogrzebie organizowanym przez daną firmę pogrzebową i odpowiadała mu oprawa, ustalmy jaka to firma, zapiszmy jej dane, a kiedy przyjdzie "ten moment", skierujmy się do niej zamiast ufać opiniom anonimowych ludzi w Internecie.

Rozmowa z bliskimi, szczególnie starszymi, może być dla nas niekomfortowa. Istnieje zawsze obawa, że pytanie, które ma nas wprowadzić do rozmowy o przygotowania do tego co najgorsze, może zostać odczytane jako wyczekiwanie na ten moment, o który pytamy, a przecież nie o to nam chodzi. Dlatego właśnie zachęcam Państwa, szczególnie seniorów, jak również osoby, które pełnią w domach rolę "tych starszych" - wyjdźcie sami z inicjatywą do swoich dzieci, kiedy uznacie, że obie strony są gotowe na taką rozmowę. Ustalcie najważniejsze rzeczy, wybierzecie formę pochówku, miejsce pochówku, firmę pogrzebową. Zapiszcie sobie jej numer w telefonie. Rozmowa o organizacji pogrzebu, o życiu, kiedy kogoś zabraknie, to nie to samo co życzenie komuś śmierci.

Kiedy dzisiaj to czytacie, może dla niektórych z Państwa wydać się to niestosowne, może spowodować, że poczujecie się nieswojo. Przezwyciężcie, proszę, ten dyskomfort, gdyż jest to łatwiejsze i mniej stresujące niż działanie po omacku w momencie, kiedy na taką rozmowę jest już za późno, a bliska osoba na żadne pytanie nie odpowie.

Wszystkie uwagi i pytania, które nasuwają się Państwu po przeczytaniu tego materiału prosimy kierować pod adres: [email protected] oraz na całodobowy numer telefonu: 61 853 19 43.

Wiele zagadnień dotyczących branży funeralnej, przygotowania do pogrzebu i realiów branży poruszyłem w serii materiałów sprzed lat. Link do nich podaję tutaj.

Tradycyjnie już, zachęcam do zapisania naszego numeru w komórce. To najprostsze co można zrobić w ramach opisanych przygotowań. Zróbcie pierwszy krok teraz, kolejny kiedy będziecie gotowi na rozmowę z bliskimi.

Ekspert Universum