Wpadł przez nieobyczajny wybryk koleżanki. "Nie krępowała się by oddawać mocz"
51-latek był poszukiwany listem gończym.
We wtorek po południu operator numeru alarmowego 112 odebrał wezwanie o nieobyczajnym zachowaniu. "Interwencję zgłosiła osoba postronna informując za pośrednictwem WCPR, że dwóch mężczyzn i dwie kobiety które spożywają alkohol na deptaku przy poczcie w Wągrowcu, a załatwiają potrzeby fizjologiczne na terenie podwórka pobliskiej kamienicy wbrew protestom mieszkańców" - informuje aspirant Dominik Zieliński, oficer prasowy policji w Wągrowcu.
"Policjanci którzy podjęli interwencję wyjaśnili okoliczności zdarzenia. Potwierdzili, że 39 letnia wągrowczanka dopuściła się nieobyczajnego wybryku. Pomimo obecności mieszkańców kamienicy, w tym małych dzieci będących na podwórku, nie krępowała się by oddawać mocz. Kobietę policjanci ukarali 500 złotową grzywną, przebywający w jej towarzystwie 51-letni mężczyzna okazał się być osobą poszukiwaną do odbycia dwóch zasądzonych kar 10 i 11 dni aresztu" - dodaje.
Mężczyzna został zatrzymany i przekazany funkcjonariuszom Wydziału Konwojowego do przetransportowania do wyznaczonego zakładu karnego.