Kolejne miasta idą na wojnę z mieszkańcami, którzy nieprawidłowo segregują odpady. Wśród nich Poznań!
W ostatnich dniach zrobiło się głośno o tym, że kolejne miasta decydują się na karanie wspólnot mieszkaniowych, których mieszkańcy niewłaściwie segregują śmieci. Kary nałożono już m.in. na wspólnoty w Warszawie, Bydgoszczy czy Gdańsku. Kary nie są niskie - sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. Płacą je wszyscy mieszkańcy wspólnoty - także ci, którzy śmieci segregują.
Czy w Poznaniu też można się spodziewać takich działań? Okazuje się, że tak. - Od stycznia 2022 roku Miasto Poznań samodzielnie realizuje zadania związane z organizacją systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Do tej pory nie zostały wydane żadne decyzje nakładające podwyższone opłaty, wynikające z braku przestrzegania segregacji odpadów. Trwają jednak czynności przygotowawcze do wydania pierwszych takich decyzji. Wszczęcie pierwszych postępowań planowane jest jeszcze w 2023 roku - wyjaśnia Katarzyna Jauksz-Zalewska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej UMP.
- Warto przypomnieć, że w przypadku nieprawidłowości w zakresie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, mieszkańcy otrzymują ostrzeżenie m. in. w postaci naklejek na pojemnikach. Jeżeli pomimo tych informacji odpady nie zostaną prawidłowo posegregowane, wówczas mieszkańcy mogą się liczyć z konsekwencjami w postaci nałożenia podwyższonej opłaty - dodaje. Co istotne, kary mogą być nakładane nie tylko na mieszkańców bloków, ale też domów jednorodzinnych.
Skąd wzmożone działania miast w zakresie odpadów? Już za 1,5 roku, wszystkie polskie samorządy mają wykazywać recyklingowanie śmieci na poziomie co najmniej 55 procent. Dziś to mniej - jakieś 35 procent. Dlatego miasta i gminy zaczynają domagać się od mieszkańców przestrzegania przepisów w tym zakresie.
Najpopularniejsze komentarze