Sprawa Mariki: Zbigniew Ziobro odwołał zastępcę szefa Prokuratory Rejonowej Poznań Stare Miasto
Wraca sprawa młodej kobiety.
W sierpniu 2020 roku w centrum Poznania Marika M. wraz z Michałem O. zaatakowała młodą kobietę z tęczową torbą, którą wiązali ze środowiskiem LGBT. Ich celem miało być zniszczenie torby. Należeli do Frontu Oczyszczenia Narodowego. Rok później poznański sąd skazał Marikę na 3 lata więzienia, do którego trafiła dopiero w czerwcu ubiegłego roku, bo wcześniej się ukrywała.
W lipcu 2023 roku jej historię nagłośniło Ordo Iuris, które zaapelowało o to, by prezydent Andrzej Duda ją ułaskawił. W połowie lipca głos zabrał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Uwzględniłem wniosek o przerwę w karze 21-letniej Mariki. Wyszła na wolność i teraz czeka na decyzję prezydenta o ułaskawieniu. Jej skazanie za usiłowanie rozboju było bezzasadne. To granda! Sąd wtrącił młodą dziewczynę na 3 lata do więzienia, bo protestowała przeciwko promowaniu lewackiej ideologii i homoseksualizmu - grzmiał Ziobro.
W środę minister ogłosił decyzje personalne w tej sprawie. - Podjąłem decyzję o odwołaniu z funkcji zastępcy szefa prokuratury rejonowej w Poznaniu pełniącej tę funkcję pani prokurator. To ona była zobowiązana czuwać nad prawidłowym biegiem postępowania ws. Mariki. W tej sprawie pani prokurator nie stanęła na wysokości zadania - poinformował w trakcie konferencji Ziobro. - Nie ma zgody, aby sprawy ideologiczne i światopoglądowe decydowały o tym, jak sądy oceniają poszczególne czyny oraz jak karani są sprawcy. Dokonaliśmy analizy wielu spraw, które były prowadzone w tej prokuraturze, przed tym samym sądem. Było wiele przypadków orzeczeń, które potwierdzają niesprawiedliwość wyroku ws. Mariki. Wielokrotny przestępca, człowiek zdemoralizowany, który groził zabójstwem, został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności. Inny mężczyzna za 4 przestępstwa, w tym rozbój, usłyszał wyrok dwóch lat pozbawienia wolności. Marika i jej 17-letni kolega zostali potraktowani tak jak recydywiści, sprawcy brutalnych rozbojów.
- W sprawie Mariki doszło do naruszenia prawa. Jako Prokurator Generalny mogę dziś wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za właściwe kierowanie podległym referatem. Stąd moja decyzja o odwołaniu zastępcy prokuratora rejonowego w Poznaniu - kontynuował minister. - Niezależnie od przyjętej kwalifikacji prawnej czynu, reakcja sądu na zachowanie oskarżonej była skrajnie nieadekwatna i niesprawiedliwa - dodał.
Jak wyjaśnia Gazeta Wyborcza, w prokuraturze Stare Miasto są dwie prokuratorki pełniące funkcję wiceszefowej. Nie wiadomo, która z nich traci stanowisko, bo Zbigniew Ziobro nie podał nazwiska. Natomiast towarzyszący Ziobrze w trakcie konferencji prokurator Tomasz Szafrański, dyrektor biura prezydialnego Prokuratury Krajowej, odczytując uzasadnienie wyroku przeczytał też imię i nazwisko ofiary Mariki M. co nie powinno mieć miejsca.
Najpopularniejsze komentarze