Reklama

Jest prawomocny wyrok w sprawie zabójstwa na Głuszynie. Nożem kuchennym zabiła partnera, a kilkuletnim dzieciom kazała pomóc umyć i przenieść ciało

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Fleimax / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Fleimax / pixabay.com

Do tragedii doszło w marcu ubiegłego roku.

O tej sprawie pisaliśmy już na epoznan.pl. W marcu 2022 roku w jednym z mieszkań na poznańskiej Głuszynie znaleziono ciało 31-letniego mężczyzny. W związku ze sprawą zatrzymano partnerkę mężczyzny - trafiła do aresztu. W trakcie procesu, w którym wyrok zapadł wiosną tego roku, na jaw wyszły bulwersujące okoliczności zbrodni.

Z ustaleń śledczych wynikało, że kobieta w nocy z 5 na 6 marca 2022 roku kłócąc się ze swoim partnerem zadała mu cios nożem kuchennym w okolice lewego obojczyka. Jeden cios wystarczył - mężczyzna zmarł w ciągu maksymalnie kilkunastu minut. Wszystko widziały dzieci kobiety w wieku 8, 9 i 10 lat. Kobieta wykorzystała je do tego, by pomogły jej umyć, przebrać i przenieść ciało mężczyzny z kuchni do pokoju. Co więcej, kobieta nie próbowała ratować partnera. Po kilku godzinach zadzwoniła po służby ratunkowe twierdząc, że mężczyzna w takim stanie wrócił do domu. Miała też udawać, że go reanimuje w trakcie rozmowy telefonicznej ze służbami.

Beata L. początkowo nie przyznawała się do winy, później natomiast zaznaczyła, że do dźgnięcia nożem doszło przypadkowo, gdy broniła się przed partnerem. Sąd nie miał wątpliwości co do winy kobiety. Kluczowe okazały się zeznania córki Beaty L., która przyznała, że matka zadała cios mężczyźnie, który w trakcie kłótni chciał opuścić mieszkanie. L. miała się na to nie godzić.

W marcu Beatę L. skazano na 12 lat więzienia. Wyrok nie był jednak prawomocny. W środę sąd apelacyjny podtrzymał wyrok. Teraz wyrok jest prawomocny.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
14.82 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro