Przebudowa kolejowej obwodnicy Poznania znowu bez szans na realizację

Nie ma na nią pieniędzy.

W marcu informowaliśmy na epoznan.pl, że otwarto oferty w przetargu na przebudowę kolejowej obwodnicy Poznania. Torpol poinformował, że jego oferta opiewająca na blisko 1,5 miliarda złotych okazała się być najkorzystniejszą. Tymczasem PKP PLK planowało przeznaczyć na ten cel ponad 2 mld złotych.

Wykonawca teoretycznie został więc wybrany, ale problemem są pieniądze. Jak podaje Gazeta Wyborcza, inwestycja ponownie nie dostała finansowania w ramach instrumentu "Łącząc Europę". To druga taka sytuacja. Przetarg sprzed roku trzeba było unieważnić dlatego, że oferty przekraczały budżet, ale też przez brak dofinansowania z tego instrumentu.

Według GW, sprawa jest przesądzona. PKP PLK nie posiadają środków własnych na tak ogromną inwestycję. Pozyskanie pieniędzy z innych źródeł również jest mało realne, wręcz niemożliwe. "Łącząc Europę" był więc jedyną nadzieją na realizację prac.

Głównym założeniem projektu było umożliwienie pociągom pasażerskim poruszania się po obwodnicy kolejowej miasta, po której dziś kursują tylko pociągi towarowe. - Projekt obejmuje budowę łącznicy Poznań Strzeszyn - Poznań Piątkowo, co usprawni podróże w poznańskim węźle kolejowym. Planowana jest kompleksowa modernizacja łącznie ponad 70 km m.in. torów i sieci trakcyjnej. Umożliwi to przejazdy pociągów pasażerskich z prędkością 100-120 km/h - podawali przed rokiem kolejarze. W ramach tej inwestycji miałoby się pojawić 7 nowych przystanków: Poznań Suchy Las, Poznań Piątkowo, Poznań Naramowice, Poznań Koziegłowy, Poznań Zieliniec, Poznań Kobylepole, Poznań Franowo oraz planowana jest przebudowa przystanku Swarzędz Nowa Wieś.