Czaszka na dachu transformatora

Kolejne makabryczne znalezisko. Tym razem w Śremie. Jeden z mieszkańców tego miasta wyglądał przez okno swojego mieszkania i zauważył ludzką czaszkę leżącą na dachu stacji transformatorowej. Na miejsce przybyła policja, która dzięki pomocy strażaków zabezpieczyła czaszkę.

Podczas przeszukiwania okolicy nie natrafiono na inne ludzkie kości. Zostało wszczęte postępowanie dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka o nieustalonej tożsamości.

Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu przeprowadzą badania antropologiczne, by ustalić przyczynę śmierci denata,jego tożsamość i wiek.

Policjanci starają się ustalić skąd pochodzi czaszka (możliwe, że została wykopana na którymś z cmentarzy)i jak znalazła się na dachu stacji transformatorowej.