1% realizacji celu rocznego: Wielkopolska nie wykorzystuje środków unijnych

Stan wykorzystania środków unijnych przez województwo wielkopolskie na połowę maja nie przedstawia się zbyt dobrze. Nasz region wykorzystał do tej pory tylko 1% planowanych rocznych środków z Unii Europejskiej. Jesteśmy na szarym końcu w Polsce!

Pierwszego maja świętowaliśmy 5 lat Polski w Unii Europejskiej. Był to czas podsumowań. Władze Wielkopolski cieszyły się, że od 2004 roku, w naszym województwie w ramach Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego do wykorzystania było blisko 825 milionów złotych. Urzędnicy zajmowali się trzema priorytetami: 1. Rozwój Lokalny, 2. Wzmocnienie rozwoju zasobów ludzkich w regionach, 3. Rozbudowa i modernizacja infrastruktury służącej wzmacnianiu konkurencyjności regionów. W ich ramach podpisano blisko 900 umów, z których rozliczono już 800. Oznaczało to, że Wielkopolska w 95% zrealizowała wypłaty w stosunku do dostępnych środków. Zdaniem władz województwa na członkostwie skorzystali m.in. rolnicy, którzy nauczyli się wkorzystywać unijne środki i dopłaty. Z każdym rokiem wzrastało zainteresowanie dotacjami z funduszy europejskich.

Najnowsze dane nie są już tak pomyślne dla naszego województwa. Znajdujemy się na szarym końcu wśród regionów, którym udało się zrealizować inwestycje za unijne pieniądze. Do tej pory spożytkowaliśmy tylko 1% zaplanowanych do wykorzystania środków. Według danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego z 3 maja Wielkopolska wykorzystała tylko 12 milionów złotych z zaplanowanych 1214 milionów. Najlepiej w Polsce radzą sobie województwa: opolskie (38% rocznych środków już zostało wykorzystanych), śląskie, małopolskie, kujawsko-pomorskie.

Władze województwa nie są pewne, czy podane statystyki można brać pod uwagę. Zdaniem wicemarszałka - w naszym regionie beneficjenci mają łatwiejszą drogę do otrzymania środków unijnych, gdyż nie muszą z wnioskiem składać pełnej dokumentacji planowanej inwestycji. Taki wnioski nie były jednak brane pod uwagę w statystykach MRR.

Jest o co walczyć. Województwa, które najlepiej poradzą sobie z rozdysponowaniem dostępnych funduszy unijnych, otrzymają od Ministra Rozwoju Regionalnego 100 milionów euro na dodatkowe inwestycje.