Reklama
Reklama

Śmiertelne potrącenie na Zamenhofa: rodzina chciała, by wznowiono postępowanie. Jest decyzja

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Do tragedii doszło w grudniu 2020 roku.

Rok temu prokuratura odmówiła wszczęcia ponownie umorzonego postępowania. Zrobiła to na podstawie opinii biegłego. Mimo to rodzina kobiety nie składała broni. Do Prokuratury Krajowej trafiło kolejne pismo od bliskich zmarłej. Zostało skierowane do prokuratury okręgowej - postępowanie raz jeszcze przeanalizowano.

Jak informuje Głos Wielkopolski, prokuratura stwierdziła, że nie ma podstaw, by ponownie podjąć śledztwo w tej sprawie.

Przypomnijmy, że w grudniu 2020 roku na ulicy Zamenhofa zginęła 22-latka, którą potrącił tramwaj. Po kilku miesiącach prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie. Z ustaleń wynikało, że kobieta sama przyczyniła się do wypadku. Miała skupić się na telefonie komórkowym i wejść na przejście dla pieszych w momencie, kiedy miała czerwone światło dla pieszych.

Biegły ocenił, że stan techniczny tramwaju nie miał wpływu na zdarzenie. Tymczasem z dokumentów, do których dotarł Głos Wielkopolski wynikało, że hamulce szczękowe w tramwaju miały nie być w stu procentach sprawne. Biegły wytłumaczył to tym, że badanie przeprowadzono na mokrym torze, co mogło nieznacznie wpłynąć na niższe pomiary opóźnienia hamowania. Tymczasem zgodnie z przepisami, badanie powinno się odbyć na torze suchym. W dokumencie pojawia się też zapis o ograniczonej przyczepności w chwili wypadku, co mogło doprowadzić do poślizgu, choć w dniu wypadku tory były suche.

W uzasadnieniu umorzenia postępowania można też było przeczytać, że na sygnalizatorze dla pieszych paliło się czerwone światło, a 22-latka szła z głową skierowaną w stronę telefonu komórkowego. Świadek natomiast zeznał, że kobieta nie reagowała na sygnały dźwiękowe wydawane przez tramwaj, nawet na krzyki motorniczego.

Rodzina młodej kobiety nie poddawała się. Uzyskała prywatną opinią w tej sprawie, która różni się od wersji biegłego. Ich zdaniem na nagraniach z monitoringu nie widać, by 22-latka trzymała telefon. Ich wątpliwość budzi też stan tramwaju oraz zachowanie motorniczego, który najpierw miał użyć dzwonka, a dopiero później hamować. Winą za wypadek obarczają nie tylko Olę, ale też motorniczego.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
0℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
11.40 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro