Wśród kibiców od kilku tygodni toczy się dyskusja na temat potencjalnego, pożegnalnego udziału Piotra Reissa w spotkaniu z Cracovią, zamykającym sezon ligowy. Dziś Reiss zadeklarował, że nie weźmie udziału w tym spotkaniu bez względu na stanowisko zarządu Lecha.
Do meczu pozostało zaledwie kilka dni. Na dziś nie znam oficjalnego stanowiska klubu w mojej sprawie. Tymczasem, mimo niekorzystnych dla nas wyników ostatniej kolejki, spotkanie z Cracovią jest ważne dla drużyny. Być może zadecyduje o mistrzostwie Polski dla Kolejorza. Dlatego... ja w nim nie zagram. O moim występie w meczu z Cracovią mówiono jako o formie "pożegnania" - 5-minutowego epizodu pozwalającego mi zakończyć sezon na boisku. Tylko że ja... nie chcę się żegnać z kibicami. Wierzę, że stać mnie na grę w niebiesko-białej koszulce w przyszłym sezonie. To mój cel. To moje marzenie. Na pożegnanie przyjdzie jeszcze czas. - napisał Reiss na swojej oficjalnej stronie.