Reklama
Reklama

Siostry 'pingwiny' apelują o pomoc. "Nie wierzymy, że to się stało"

fot. Dom Chłopaków w Broniszewicach / FB
fot. Dom Chłopaków w Broniszewicach / FB

Zabrano im dotację.

O niezwykłym "Domu Chłopaków" w Broniszewicach pod Pleszewem dowiedziała się cała Polska, po tym jak zabawny filmik nagrany przez siostry Dominikanki z okazji "dnia pingwina" pojawił się w internecie. Między innymi dzięki tej akcji niepełnosprawni chłopcy, którzy znajdują się pod opieką sióstr mają zapewniony dach nad głową. A jest ich kilkudziesięciu - z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Siostry poświęcają im każdą chwilę. Ale znów mają kłopoty.

O swoim problemie poinformowały za pomocą mediów społecznościowych. "NIE WIERZYMY, ŻE TO SIE STAŁO. Od tygodnia nie możemy dojść do siebie. Otrzymaliśmy pismo z Urzędu Wojewódzkiego, w którym uprzejmie odebrano naszym Chłopcom 600.000 zł na ich życie bieżące. To jest 1/3 rocznej dotacji. Czyli przez 4 miesiące tego roku nie możemy funkcjonować jako DOM" - napisały.

"Smutek zalał nasze serca, że tak niesprawiedliwie zostali potraktowani Najsłabsi i Odrzuceni i tak zwani niepotrzebni. Ufamy Bogu, który nas nigdy nie zostawia w trudnych sytuacjach i prosimy Go, aby poruszył Wasze serca, oraz ludzi, którzy chcą i mogą nam pomóc. Wiemy, że nie było dla Was problemem wybudowanie Domu Chłopaków, kiedy Chłopcom groziło zamknięcie ich Domu. Oczywiście robimy wszystko, aby Chłopcy nie odczuli konsekwencji tej niezrozumiałej dla nas decyzji władz państwowych. Nie tracimy nadziei, że po raz kolejny będziecie z nami i pomożecie nam udźwignąć konsekwencje niesprawiedliwego traktowania Chłopaków, którzy w tej sytuacji wydają się być osobami niepotrzebnymi i bardzo pokrzywdzonymi przez podejmujących tak bezsensowną decyzję" - czytamy.

Pomóc można tutaj.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
6.72 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro