Obywatele Ukrainy nie chcą opuścić budynku przy ul. Warszawskiej. Napisali list do wojewody
Wojewoda wielkopolski nie przedłuży umowy z właścicielem obiektu.
W wyniku agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę tysiące osób uciekających przed wojną przekroczyło granicę naszego kraju, szukając schronienia również w Poznaniu. Na terenie naszego miasta udostępniono uchodźcom różnego rodzaju budynki, które mogłyby stać się dla nich tymczasowym domem. Jednym z takich miejsc zakwaterowania stał się Akademik Warszawska przy ulicy Warszawskiej w Poznaniu.
Jak już informowaliśmy, nie będą tam mogli dłużej zostać. "W wyniku inspekcji służb wykazano szereg nieprawidłowości związanych z bieżącym stanem technicznym jak i sanitarno-higienicznym pomieszczeń zbiorowego zakwaterowania oraz wyżywienia. Ponadto ustalono, że właściciel obiektu opieszale dokonuje niezbędnych prac naprawczych i nie stosuje się do zaleceń pokontrolnych. Wiele zaniedbań tłumaczy natomiast brakiem możliwości przeprowadzenia remontów ze względu na fakt, że budynek zamieszkuje duża ilość osób" - informował kilka dni temu Jarosław Władczyk, rzecznik wojewody.
W związku z tym wojewoda wielkopolski podjął decyzję o nieprzedłużaniu umowy w zakresie refinansowania pobytu obywateli Ukrainy w obiekcie o nazwie Akademik Warszawska, która wygaśnie 31 lipca br.
Jak informuje Radio Poznań, mimo trudnych warunków uchodźcy chcieliby w budynku pozostać. Napisali w tej sprawie list do wojewody. Podpisało się pod nim 250 osób, ale decyzja jest ostateczna.
W ostatnim czasie już wyprowadziło się z budynku 50 osób. Według informacji radia, w przyszłym tygodniu tak samo ma postąpił około 80 kolejnych osób. Mają trafić do innego obiektu w Poznaniu, ale rozmowy jeszcze trwają.
Z około 400 osób 70, po zmianie przepisów dopłacało w tym miejscu do swojego zakwaterowania.
Najpopularniejsze komentarze