Rutkowski dowiózł pancernym samochodem mężczyznę, który miał przyznać się do udziału w oszustwie. Śledczy pomylili jednego Roma z drugim?

Detektyw doprowadził do komisariatu policji w Lesznie 41-letniego Roma z Bydgoszczy.
Już 23 maja do redakcji epoznan.pl wpłynęła wiadomość od Czytelnika - Rutkowski podjechał dzisiaj obwieszony złotem pod komendę policji w Lesznie. Sprawa dotyczyła niesłusznie skazanego wyrokiem Roma. Sprawa nabiera tempa - brzmiała treść wiadomości.
W środę portal leszno24.pl poinformował na łamach, że faktycznie Rutkowski pojawił się 23 maja w komisariacie policji w Lesznie, natomiast tydzień później detektyw przywiózł pancernym samochodem 41-letniego Roma z Bydgoszczy.
Jak twierdzi Rutkowski, mężczyzna dobrowolnie zdecydował się przyznać do udziału w oszustwie, za które zarzut i areszt dostał 27-letni Kamil K., też Rom z Bydgoszczy. Detektyw i rodzina Kamila twierdzą, że śledczy pomylili jednego Kamila z drugim - podaje leszno24.pl
41-letni Rom dowieziony do leszczyńskiej policji został przez nią zwolniony do domu i ma stawić się do komendy na przesłuchanie. Dalsze losy sprawy zależą od tego, czy w trakcie przesłuchania 41-latek przyzna się do oszustwa. Sprawa dotyczyła małżeństwa z Leszna, które zostało oszukane metodą "na policjanta". Oszust wyłudził od małżeństwa 70 tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze