Mieszkańcy Sołacza wściekli. "Dzisiejszy dzień pokazuje, jak MPK/ZTM zakpiły sobie z pasażerów Bonina i Sołacza"
Pasażerowie z Sołacza i Bonina dostali rykoszetem w związku z awarią na rondzie Starołęka.
Od rana informujemy na epoznan.pl o problemach komunikacyjnych na rondzie Starołęka. Doszło tam do połamania pantografu w jednym z pojazdów. Co prawda tramwaj został już odholowany, ale wciąż trwa naprawianie sieci trakcyjnej, przez co trzeba było wyłączyć w niej napięcie. A to natomiast oznacza, że nie jeżdżą tędy żadne tramwaje, a wiele linii musiało zmienić trasy. Skutki awarii odczuwalne są w całym Poznaniu, ale do naszej redakcji przyszło kilka wiadomości od mieszkańców Sołacza.
- Czekam właśnie na przystanku Sołacz na tramwaj linii 11, który nie przyjechał dwukrotnie (!!!). Czytam u was artykuł, że rano było złamanie pantografu i trasa linii 11 została zmieniona. Czy to oznacza, że MPK nie zapewnił komunikacji zastępczej?! Przecież linia 11 jest teraz jedyną, jaka jedzie przez Sołacz! Ludzie zostali pozostawieni sami sobie, bez żadnego komunikatu, ani komunikacji zastępczej! Na stronie MPK również nie ma żadnej informacji o autobusie za tramwaj. Przecież za takie coś powinna być automatyczna dymisja osób, które są za to odpowiedzialne! Ludzie nie mogą dojechać do pracy na 9, bo nie jedzie żaden tramwaj! - wyjaśnia Czytelnik epoznan.pl.
W tej sprawie napisał do nas również inny Czytelnik. - Dziś nadszedł ten dzień, który pokazuje, jak MPK/ZTM zakpiły sobie z pasażerów z Bonina i Sołacza. Od weekendu z pętli Piątkowska do centrum kursuje już tylko jedna linia (nr 11), która w godzinach szczytu powinna kursować co 10 minut. Mieszkańcy nawoływali do dołożenia drugiej linii argumentując to choćby tym, że jeśli tramwaj linii 11 wypadnie z rozkładu, to trzeba będzie czekać aż 20 minut między ostatnim i następnym tramwajem. I tak się właśnie dzisiaj stało... O godzinie 8:28 powinien wyjechać z Piątkowskiej tramwaj nr 11, ale nie wyjechał. Dziesiątki pasażerów zostały na lodzie, tymczasem ZTM będzie nadal opowiadał bajki, że "monitorują sytuację". No to niech teraz odpowiedzą, jakie wnioski wysnuli właśnie z tej sytuacji? - pisze.
Początkowo na stronie MPK Poznań w komunikacie o zmianach w kursowaniu linii ze względu na awarię na rondzie Starołęka pojawiła się informacja, że trasa linii nr 11 został skrócona do odcinka... węzeł Traugutta - Dębiec. Skontaktowaliśmy się z Nadzorem Ruchu MPK i wyjaśniono nam, że to pomyłka. - Tramwaje kursują od Piątkowskiej do pętli na Dębcu, a normalnie powinny jechać na pętlę na Unii Lubelskiej - mówi pracownik centrali. - Prawdą jest, że ze względu na awarię na rondzie Starołęka tramwaje notują obecnie opóźnienia - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze