Reklama
Reklama

Bezdomny oddał mocz na przystanku autobusowym. Dzieci były świadkiem zdarzenia. Straż Miejska interweniowała tego dnia sześć razy

fot. Czytelniczka
fot. Czytelniczka

O zdarzeniu redakcję epoznan.pl poinformowała zbulwersowana Czytelniczka.

W piątek 12 maja przebywała na przystanku autobusowym Poznań Główny, który miał być zatłoczony głownie przez znajdujących się tam bezdomnych. Czytelniczka czuła od nich nieprzyjemną woń, również alkoholową - Byłam świadkiem, tzw. interwencji dwóch zespołów Straży Miejskiej, dotyczącej zgromadzenia około 8 osób osób bezdomnych (zaniedbanych w znacznym stopniu, wokół których szczególnie w upalny dzień unosił się okropny zapach alkoholu, moczu, etc...). Straż Miejska podjęła próbę nieskutecznej interwencji, po czym najpierw odjechał jeden zespół, następnie drugi. Po interwencji jedna z osób bezdomnych oddała mocz wprost na słup ogłoszeń, na oczach dzieci, natomiast druga osoba z grupy bezdomnych wyjęła spod kurtki oraz ze spodni produkty spożywcze (zakupione?). Czy Straż Miejska nie powinna stać na straży bezpieczeństwa, porządku i ogólnego dobra społeczeństwa w tym komfortu osób "spokojnie" czekających na autobus? W załączeniu przesyłam foto, na którym znajduje się jedynie część osób - brzmiała piątkowa wiadomość od Czytelniczki epoznan.pl

Rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania Przemysław Piwecki odniósł się do listu Czytelniczki w sprawie piątkowej interwencji. Redakcja epoznan.pl na swoich łamach opisywała już wcześniej problem bezdomnych osób na terenie dworca kolejowego. Okazuje się, że teraz, gdy pogoda jest cieplejsza, ci sami bezdomni przenieśli się na przystanek autobusowy - Nasze interwencje dotyczyły bezdomnych, którzy przebywali na terenie ul. Dworcowej oraz bezdomnych na terenie ul. Zachodniej i przystanku tramwajowym Dworzec Zachodni, do tej pory najczęściej były to osoby pojedyncze, które przesiadywały pod wiatami przystankowymi. Obecnie, gdy zrobiło się cieplej, bezdomni z poczekalni dworca przenieśli się na zewnątrz. Najczęściej przesiadują właśnie na ławkach pod wiatami przystankowymi przy ul. Dworcowej oraz na murkach w pobliżu sklepu spożywczego. Tutaj mają łatwy dostęp do "datków" od podróżnych, którzy bardzo chętnie wspomagają potrzebujących, są to i pieniądze i jedzenie, dlatego sugestia Czytelniczki dot. ewentualnej kradzieży niekoniecznie była na miejscu, a jeśli była świadkiem kradzieży towarów spożywczych, to powinna powiadomić o tym fakcie Policję - powiedział dla epoznan.pl Przemysław Piwecki.

W miniony piątek, przy ul. Dworcowej strażnicy interweniowali sześciokrotnie, w tym w stosunku do grupy osób przesiadujących pod wiatą przestanku autobusowego (sytuacja opisana przez Czytelniczkę epoznan.pl). Faktycznie, interwencja ta okazała się nieskuteczna, gdyż grupa bezdomnych w większości pozostała w tym samy miejscu lub przeniosła się kilka metrów dalej, a dla podróżnych korzystających z komunikacji miejskiej nic się nie zmieniło. Dlatego w najbliższym czasie patrole straży miejskiej będą w tym miejscu znacznie częściej - wyjaśnia Przemysław Piwecki

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.69 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro