Zwłoki dwóch mężczyzn w zaparkowanym przed lokalem samochodzie. Są nowe informacje
Do zdarzenia doszło w powiecie tureckim.
O makabrycznym odkryciu w niedzielę rano informowali nas strażacy. Ciała dwóch mężczyzn w wieku 21 i 24 lata zostały ujawnione w samochodzie zaparkowanym przed salą bankietową w miejscowości Tuliszków. Strażacy na miejsce zostali wezwani po godzinie 7. Wówczas trwały już działania policji, prokuratora i biegłych z zakresu pożarnictwa. "Nas poproszono o wykonanie pomiaru stężenia tlenku węgla, po włączeniu silnika w samochodzie. Nasze mierniki wykazały maksymalne wartości" - mówił nam oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
Już tego samego dnia pojawiły się wstępne informacje, że do śmierci młodych mężczyzn nie przyczyniły się osoby trzecie. Cytowana przez portal turek.net.pl prokurator Aleksandra Okupińska-Marańda poinformowała, że dwaj młodzi mieszkańcy powiatu kaliskiego przyjechali na 18. urodziny koleżanki. Około godziny 2 rozmawiali z kolegą, który miał odebrać ich z imprezy. Kiedy ten pojawił się około 4:30, zastał ich śpiących w samochodzie. Nie zdołał ich obudzić, dlatego wezwał pogotowie.
Dziś do sprawy wraca RMF24.pl. Jak ustalili dziennikarze: "biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził wstępnie, że 21 i 24-latek zginęli, ponieważ instalacja gazowa zamontowana w samochodzie była nieszczelna. Podobnie miało być z rurą wydechową auta".
Dokładna przyczyna śmierci mężczyzn znana będzie po wykonaniu sekcji zwłok, która została zaplanowana na wtorek.
Najpopularniejsze komentarze