Tragedia pod Ostrzeszowem. Matka usłyszała zarzut zabójstwa dwóch córek
47-latka z Kobylej Góry przebywa w szpitalu i to tam postawiono jej zarzuty.
Tragicznego odkrycia dokonał 20 kwietnia ojciec dziewczynek. Po wejściu do domu znalazł zwłoki dwóch dziewczynek w wieku 9 i 13 lat. Ich matka z obrażeniami została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Para ma jeszcze trzecią córkę - niepełnosprawną 19-latkę, która przebywała w szkole.
Z ustaleń śledczych wynika, że 47-latka zabiła dzieci, a następnie próbowała odebrać sobie życie. Nieskutecznie. Prokuratura zawnioskowała dla niej o 3-miesięczny areszt, do czego sąd się przychylił. Jak podała ostrowska prokuratura, kobiecie postawiono już zarzut zabójstwa dwóch osób. Złożyła wyjaśnienia, ale ich treści nie upubliczniono. Zaznaczono przy tym, że kobieta będzie musiała przejść badania pod kątem oceny jej stanu psychicznego.
47-latce grozi dożywocie. Sekcja zwłok wykazała, że 13-latka zmarła w wyniku wykrwawienia. Zadano jej kilkadziesiąt ciosów nożem w szyję i głowę. Młodsza córka zmarła natomiast w wyniku uduszenia.