Reklama
Reklama

Czytelnik: nocny hałas generowany przez F-16 obudziłby nawet umarłego. Wojsko: "nie kręcimy kółek nad zabudowaniami o tej porze"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Łukasz Kędziora / archiwum
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Łukasz Kędziora / archiwum

Temat przelotów myśliwców nad Poznaniem i okolicami wraca jak bumerang.

Tym razem napisał do nas Czytelnik ze Świerczewa. - Czy naprawdę samoloty F-16 muszą latać tak nisko nad domami np. na Świerczewie w godzinach nocnych? Rozumiem w godzinach do 21-22, ale po tych godzinach jest to już naprawdę uciążliwe, szczególnie, jeżeli ktoś posiada małe dzieci. Zresztą ten hałas obudziłby nawet i umarłego - pisze. - Rozumiem też konieczność ćwiczeń w porze nocnej, ale jednak nie jest to tylko kwestia startu/lądowania, a kręcenia kółek nad osiedlami. Czy naprawdę nie można tego robić nad mniej zabudowanymi terenami? - dopytuje.

Kpt. Robert Filipczuk, oficer prasowy 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach wyjaśnia, że piloci mają wyznaczone trasy i strefy. - Nie poradzimy nic na nowo budujące się osiedla w obrębie strefy podejścia do lotniska i jego obszaru - mówi. - Loty po 22.00 to zdecydowanie rzadkość, ewentualnie dyżur bojowy - dodaje. I zapewnia, że nie ma mowy o "kręceniu kółek" nad zabudowaniami w porze nocnej. - Świerczewo jest w osi podejścia do pasa - zauważa.

Jesienią żołnierze w obszernym wpisie w mediach społecznościowych wyjaśniali kulisy swojej pracy. Jak podkreślali, potencjał bojowy bazy w Krzesinach przewyższa możliwości wielu krajów sąsiadujących z Polską. - Nasze główne zadania związane są z zapewnieniem nienaruszalności granic naszej Ojczyzny oraz członków sojuszu NATO, wsparciu jednostek pozostałych rodzajów sił zbrojnych, szkoleniu lotniczym, zaopatrywaniu logistycznym wielu innych jednostek i instytucji wojskowych z Wielkopolski - tłumaczyli.

Żołnierze od dawna wskazują, że starają się być jak najmniej uciążliwi dla mieszkańców Poznania. Pewnych rzeczy nie da się jednak "przeskoczyć". - Samolot odrzutowy generuje hałas i nie da się tego uniknąć. Staramy się optymalizować nasze procedury związane ze startem i lądowaniem. Nasze lotnisko powstało w 1941 roku i z biegiem lat zabudowa miejska przysuwała się coraz bliżej do Nas.

Odpowiedziano wówczas na kilka pytań, które często pojawiają się w kontekście bazy. - Musimy czasem latać w nocy, jest to niezbędny element szkolenia lotniczego i utrzymywania profesjonalnych nawyków. Nie możemy, w trakcie szkolenia lotniczego, przekraczać prędkości dźwięku poza strefami do tego wyznaczonymi i poniżej wysokości 34000 stóp/ok. 10 km (tu dodano, że w Wielkopolsce przekraczanie prędkości dźwięku jest możliwe tylko w rejonie Kępna i okolicznych miejscowości w wyznaczonej strefie).

Żołnierze zapewniają też, że nie używają uzbrojenia poza strefami do tego wyznaczonymi. Osobom, które narzekają na hałas tłumaczą natomiast, że póki co nie da się ograniczyć hałasu generowanego przez silnik odrzutowy myśliwca. - W USA na ten hałas mówi się Sound of Freedom (lepszy nasz efik niż Su-27, który też hałasuje, a narzekań pewnie by nie tolerowano). [...] Kury nie przestają się nieść i mleko też nie kiśnie po przelocie F-16 (takie zarzuty też się pojawiają).

- Za wszystkie utrudnienia, hałas, utratę wartości nowo budowanych domów, etc. z góry przepraszamy ale na pocieszenie możemy powiedzieć, że nie próżnujemy, staramy się szkolić i ciągle podnosić nasz poziom i jakość wykonywanych zadań. Nasz udział w wielu międzynarodowych ćwiczeniach udowadnia, że jesteśmy w ekstraklasie europejskiego lotnictwa wojskowego, a wszystko to dla Was, Obywateli Naszej Najpiękniejszej i Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
14.93 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro