Atak na 14-latka i jego ojca. "Napastnik był bardzo agresywny"
W sprawie zatrzymano 19-latka.
O zdarzeniu informuje "Głos Wielkopolski". Dziennikarzy zaalarmowała osoba, która prawdopodobnie była świadkiem zajścia. Jak czytamy, zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek w Chodzieży. 14-latek miał zostać bez powodu zaatakowany przez grupę sześciu młodych osób. Nagle 19-letni napastnik uderzył chłopca w twarz. Nastolatek pobiegł do domu, po czym na miejscu pojawił się jego ojciec. Mężczyzna również został zaatakowany. Jak informuje Czytelnik gazety, miał on znać sztuki walki. Na miejsce wezwano policję. "Obaj poszkodowani potrzebowali pomocy medycznej. Ojciec chłopca odniósł poważne obrażenia głowy. Pomimo sporej widowni nikt nie ruszył z pomocą" - czytamy na łamach gazety.
Policjanci z Chodzieży w rozmowie z dziennikarzami potwierdzili interwencję w tym miejscu. Według nich napastnikiem był 19-latek. Podczas interwencji policjantów miał też uderzyć jednego z funkcjonariuszy. Został zatrzymany. "Napastnik był bardzo agresywny, został zatrzymany i przewieziony do izby zatrzymań w komendzie w Pile. Miał 3 promile w wydychanym powietrzu. W niedzielę przedstawiono mu trzy zarzuty: doprowadzenie do uszczerbku na zdrowiu 14-latka i jego ojca, oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie. Wobec napastnika zastosowano dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania i zbliżania się do poszkodowanych" - powiedziała st. asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy policji w Chodzieży.
Najpopularniejsze komentarze