Mężczyzna zasłabł na przystanku autobusowym. Nastoletnia harcerka ruszyła z pomocą. "Mamy u tego pana 5-6 wizyt dziennie"
Do zdarzenia doszło około 9.30 na przystanku autobusowym na Al. Solidarności.
O sprawie poinformował nas Czytelnik, Przemysław. - Około godz. 9:30 na przystanku autobusowym na Al. Solidarności przy CH Pestka zasłabł mężczyzna. Jak się okazało, jest diabetykiem. Pierwszej pomocy na przystanku udzieliła mu pani Emilia Grajkowska (rocznik 2007), czynna harcerka, która w drodze do szkoły zareagowała jako pierwsza na widok nieprzytomnego mężczyzny. Pani Emilia jako jedna z niewielu i z ludzką empatią ruszyła z pomocą i udzieliła niezbędnej pierwszej pomocy - pisze nasz Czytelnik. - Ostatecznie pan został zabrany przez załogę zespołu ratownictwa medycznego. Sam przechodziłem obok miejsca zdarzenia zaraz przed przybyciem pogotowia i moja asekuracja była minimalna a niniejszy wpis posłuży może Pani Emilii jako usprawiedliwienie w szkole - dodaje.
Jakub Wakuluk, kierownik zespołów ratownictwa medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu potwierdza nam, że pogotowie ratunkowe interweniowało na miejscu. - Pan jest cukrzykiem, którego dobrze znamy. Mamy u tego pana 5-6 wizyt dziennie, a w ostatnich miesiącach idą już w setki. Zdarza się, że pan niestety udaje, że potrzebuje pomocy i my niestety nic nie możemy z tym zrobić - wyjaśnia. Wakuluk chwali zachowanie harcerki. - To świetnie, że ludzie reagują w takich sytuacjach. Na szczęście w tym przypadku nic poważnego się nie stało - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze