Spotkanie modlitewne pod Krzyżem Papieskim zablokowane "przez anonimowe osoby". Jest apel organizatorów
Dalszy ciąg zawirowań przy "Marszu papieskim".
Najpierw miał być marsz zorganizowany po to, by "wyrazić nasze wsparcie dla Kościoła Katolickiego w czasie kryzysu wywołanego diabelskim atakiem" na Jana Pawła II. Szybko jednak okazało się, że do wydarzenia w rocznicę śmierci Jana Pawła II nie dojdzie. Organizator wyjaśniał w Gazecie Wyborczej, że jego prywatna inicjatywa nie spotkała się ze zrozumieniem "poznańskich kręgów kościelnych". Zapowiedział jednak, że zamiast marszu odbędzie się czuwanie modlitewne pod krzyżem na Łęgach Dębińskich. Miało się odbyć w niedzielę o 15.00. I czuwania jednak nie będzie.
- Odwołane Spotkanie Modlitewne pod Krzyżem Papieskim 2 kwietnia. Miejsce to zostało zablokowane na dzień 2 kwietnia w godz. 8 do 22 przez anonimowe osoby. Z powodu sytuacji grożącej konfrontacją, zwracamy się z gorącym apelem do Poznaniaków, by indywidualnie składali kwiaty czy znicze, nawiedzając Krzyż Papieski przy ul. O.M. Żelazka w niedzielny dzień 2 kwietnia - napisał do nas Stanisław Grzesiek, organizator spotkania.
Co ma na myśli Grzesiek pisząc o "zablokowaniu miejsca"? Sprawdziliśmy. 15 marca do Urzędu Miasta wpłynęły cztery zgłoszenia o organizacji zgromadzenia publicznego w godzinach 8.00 - 22.00 w najbliższą niedzielę w czterech lokalizacjach na terenie miasta - na placu Mickiewicza, na placu przy ulicy Ostrów Tumski, przy Krzyżu Papieskim oraz w Parku Drwęskich przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich. Zawiadomienia zawierały wszystkie elementy wymagane ustawą. Organizator spotkania modlitewnego zgłosił zgromadzenie przy Krzyżu Papieskim dzień później, 16 marca i jego zawiadomienie nie zawierało wszystkich elementów wymaganych ustawą. Zawiadomienie ponowiono jeszcze 28 marca, ale ponownie nie zawierało wszystkich elementów wymaganych ustawą. Ostatecznie poznaniacy sami mogą więc pojawić się przy krzyżu i na przykład zapalić przy nim znicz.
Najpopularniejsze komentarze