Opolska: w trakcie libacji mężczyzna wypadł z balkonu. W mieszkaniu były dzieci
Wstępnie uznano, że był to wypadek.
O sytuacji informuje nas Czytelnik. "Na ulicy Opolskiej odbywała się bardzo ostra libacja alkoholowa. W sumie tam co tydzień się taka odbywa. Tej nocy około godziny 00:30 jakiś człowiek wypadł z czwartego piętra przez balkon. Szczęście w nieszczęściu spadł na kamyki usypane wokół drzewka. Niestety nie wiem, czy przeżył. Najgorsze jest to, że tam był 10-letni chłopiec i nie jestem pewien, czy nie było tam jeszcze jakiegoś dziecka" - pisze.
Policjanci potwierdzają swoją interwencję w tym miejscu. "Około północy doszło w tym miejscu do wypadku. Mężczyzna, który, jak wstępnie ustalono sam przebywał na balkonie, nagle wychylił się przez barierkę i wypadł. Był pod wpływem alkoholu. Obecnie przebywa w szpitalu" - mówi nam mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Dodaje, że odbywało się w tym miejscu spotkanie towarzyskie. "W mieszkaniu było też dwoje małoletnich dzieci. Zostały oddane pod opiekę trzeźwego członka rodziny" - mówi policjantka.
Jak się dowiadujemy, czynności w tej sprawie wciąż trwają. Dziś mają zostać przesłuchani pozostali uczestnicy spotkania. W związku z tym, że nieletni znajdowali się pod opieką osób nietrzeźwych, policjanci przekażą sprawę do rozpatrzenia przez sąd rodzinny.
Jak podkreśla mł. asp. Mróz, wcześniej policjanci nie mieli żadnych niepokojących informacji dotyczących tego mieszkania i jego mieszkańców. Nie podejmowali żadnych interwencji w tym miejscu.
Najpopularniejsze komentarze