Jest więcej szczegółów w sprawie karambolu na krajowej "jedenastce". Drewno wypadło na jezdnię i zmiażdżyło samochody
Do sprawy wracają policjanci.
Służby zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 11 w okolicach Nowego Miasta nad Wartą odebrały w poniedziałek po godzinie 15. Jak informował nas dyżurny wielkopolskich strażaków, na miejscu interweniowało siedem strażackich zastępów. W związku z tym, że przewożone przez samochód ciężarowy drewno wypadło na jezdnię, uszkodzonych zostało kilka aut. Na miejscu pojawiły się też załogi policji oraz pogotowia ratunkowego wraz z śmigłowcem LPR.
We wtorek o swoich wstępnych ustaleniach informują policjanci.
"Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem marki Toyota Yaris poruszający się w kierunku miejscowości Jarocin z nieustalonych jak dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w pojazd ciężarowy przewożący drewno, a następnie uderzył w jadący za nim pojazd marki Ford Toureno. W wyniku zdarzenia doszło do przewrócenia się naczepy z drewnem i rozsypania drewna na jezdnię oraz na jadące w kierunku Jarocina dwa pojazdy osobowe. W wyniku tego zdarzenia 5 osób zostało poszkodowanych i przetransportowanych do okolicznych szpitali" - relacjonuje st. post. Angelika Środa, oficer prasowy policji w Środzie Wielkopolskiej.
"Szczegółowy przebieg zdarzenia znany będzie po przeprowadzeniu postępowania, które prowadzone jest w Komendzie Powiatowej Policji w Środzie Wielkopolskiej" - dodaje.
Droga była całkowicie zablokowana do godziny 21:00. W tym czasie policja zorganizowała objazdy.
Najpopularniejsze komentarze