Reklama

Plaga szczurów na poznańskim osiedlu. Wśród przyczyn sąsiedztwo koczowiska

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Piotr
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Piotr

O sprawie poinformował nas Czytelnik.

- Na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu jest plaga szczurów grasujących pod blokami. Codziennie obserwuje ganiające się szczury pod blokiem nr 12. Słyszę od sąsiadów, że nawet zaczynają wchodzić do mieszkań. Czy naprawdę nikt nie ma żadnej rady na to? - dopytuje nasz Czytelnik.

Skontaktowaliśmy się z kierownictwem osiedla Przyjaźni. Potwierdzono nam, że problem występuje. - Głównym powodem występowania szczurów jest nadal nierozwiązany problem migracji tych zwierząt przez sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej należącej do Miasta Poznania, a także sprawa nielegalnego koczowiska znajdującego się przy ul. Lechickiej, gdzie gryzonie mają nieograniczony dostęp do pokarmu. Ponadto niektórzy mieszkańcy, mimo licznych działań informacyjnych i zaleceń, dalej dokarmiają ptaki i inne zwierzęta, a de facto głównym beneficjentem tego działania są szczury - wyjaśnia Administracja Osiedla Przyjaźni.

Równocześnie administracja podkreśla, że PSM Winogrady, a także jednostki pomocnicze z Winograd apelowały do władz Poznania o "poważne potraktowanie sprawy koczowiska, jak na razie bez rezultatu". - Spółdzielnia nie posiada narzędzi, aby zmusić niektórych mieszkańców, którzy dokarmiają zwierzęta, do zmiany swojego poglądu i zaprzestania dokarmiania zwierząt, dlatego w głównej mierze Administracja koncentruje się na montażu stacji deratyzacyjnych, instalowaniu tablic informacyjnych oraz zamieszczaniu ogłoszeń o zaprzestaniu dokarmiania zwierząt - dodaje.

Zapewniono nas, że na terenie osiedla dwa razy w roku odbywa się deratyzacja, a jeśli jest taka konieczność, odbywa się ona częściej. W ubiegłym roku przeprowadzono tam 4 dodatkowe deratyzacje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest kolejne ostrzeżenie IMGW. Uwaga na drogach!
6℃
-2℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
23.52 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro