Od wybuchu wojny na Ukrainie mocno wzrosło zainteresowanie służbą w WOT. Zgłosiły się kolejne osoby
Rekruci rozpoczynają nowy rozdział życia - szesnastodniowe szkolenie podstawowe. Zgłosiło się niemal 100 osób.
"Od wybuchu wojny na Ukrainie, zainteresowanie służbą w WOT znacznie wzrosło. Widać to podczas kolejnych szkoleń podstawowych. Tym razem nowi terytorialsi z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej najbliższe szesnaście dni spędzą w 151. batalionie lekkiej piechoty w Skwierzynie, gdzie będą uczyć się podstaw rzemiosła wojskowego" - informuje por. Anna Jasińska-Pawlikowska, rzecznik 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Instruktorzy i dowódcy zaznajomią rekrutów m.in. z podstawami taktyki, topografii, pierwszej pomocy medycznej na polu walki a także z posługiwania się bronią. Przyszli terytorialsi będą również poznawać swój etatowy sprzęt wojskowy.
"Szesnastka" za każdym razem jest ogromnym przeżyciem dla rekrutów. Pierwszego dnia, przekraczając bramę jednostki, kandydaci pobierają sorty mundurowe i sprzęt niezbędny do szkolenia. W czternastym dniu szkolenia, ochotnicy stawią czoła egzaminowi z pętli taktycznej. To kilkanaście zadań, które mają odzwierciedlić, czego podczas "szesnastki" nauczyli się przyszli terytorialsi" - dodaje rzeczniczka
Jeśli pomyślnie przejdą sprawdzian, czeka ich uroczysta przysięga wojskowa - tym razem w Gorzowie Wielkopolskim. Na tym szkolenie jednak się nie kończy. Od chwili wypowiedzenia słów roty, terytorialsi zobowiązani są do odbywania obowiązkowych ćwiczeń rotacyjnych raz w miesiącu. "Podczas rotacji będą doskonalić swoje umiejętności i poszerzać horyzonty wojskowości. Warto przypomnieć, że pełne wyszkolenie terytorialsa trwa 3 lata. W pierwszym roku terytorialsi przechodzą szkolenie indywidualne, w drugim roku - specjalistyczne, natomiast ostatnim etapem jest szkolenie zgrywające pododdziały. Wówczas uznaje się, że żołnierz jest "combat ready" - kończy
Najpopularniejsze komentarze