W szkolnej stołówce podano uczniom mus, którego nie powinny spożywać dzieci. Intendentka nie doczytała drobnego druczku

Do pomyłki doszło w największej podstawówce w Krotoszynie.
Jak opisuje ostrow24.tv, kilka dni temu jeden z rodziców ucznia szkoły podstawowej w Krotoszynie zadzwonił do lokalnego sanepidu ze skargą. Wyjaśnił, że jego dziecko zostało poczęstowane w trakcie posiłku musem owocowym "Exotic Boost" marki Tymbark. Na pierwszy rzut oka to mus jak każdy inny - kolorowa tubka, egzotyczne owoce i kolorowe napisy. Wygląda więc podobnie jak inne "dziecięce" musy owocowe chętnie kupowane przez rodziców. Nie jest to jednak zwykły mus, a taki, który ma wysoką zawartość kofeiny i na opakowaniu drobnym druczkiem napisano, że nie powinny go spożywać dzieci i kobiety w ciąży.
Po sprawdzeniu zawartości kofeiny w produkcie okazuje się, że jest jej w musie więcej niż w popularnych napojach energetycznych. Szybko okazało się, że szkoła potwierdza podanie dzieciom takiego musu w ramach dodatku do dania głównego. Intendentka nie sprawdziła dokładnie składu musu. Sanepid zakazał szkole podawania uczniom tego typu produktów.
Najpopularniejsze komentarze