Policjant podsłuchiwał kolegę z komendy?
To sytuacja z Koła.
Jak przekazuje RMF24.pl, jeden z policjantów kolskiej komendy usłyszał sześć zarzutów. Dotyczą przekroczenia uprawnień - a dokładniej wykorzystywanie służbowych informacji do celów prywatnych. Według nieoficjalnych ustaleń reportera radia chodzi o nielegalnie założone podsłuchy.
"Mężczyzna usłyszał łącznie sześć zarzutów na podstawie art. 231 par. 1 kodeksu karnego. Podejrzany według prokuratora sześciokrotnie dopuścił się przestępstwa" - powiedziała w rozmowie z RMF24.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie Ewa Woźniak.
Śledczy na razie nie mówią o szczegółach. Jednak według ustaleń dziennikarzy, może chodzić o "nielegalny podsłuch założony mężczyźnie, z którym podejrzany miał prywatne porachunki".
"Zdecydowanie dementujemy informację, jakoby w sprawie przedstawienia zarzutów funkcjonariuszowi KPP w Kole chodziło o nielegalne zakładanie podsłuchów" - napisał w komunikacie przekazanym redakcji RMF24 oficer prasowy KPP w Kole st. asp. Daniel Boła.
Wiadomo, że na czas prowadzonego śledztwa decyzją prokuratora podejrzany został zawieszony w czynnościach służbowych.