Nie ma dnia, żeby nie spotkać bezdomnego na dworcu. "Wstyd dla dworca"
Do redakcji epoznan.pl zwrócił się pasażer.
Korzysta dosyć często z usług PKP i jak twierdzi, jeszcze nie spotkał się z tym, żeby na poznańskim dworcu nie było bezdomnych.
Może Wy zajmiecie się sprawą bezdomności na poznańskim dworcu głównym. Jestem stałym pasażerem korzystającym z kolei. Zauważyłem, że nie ma dnia na dworcu, aby bezdomni nie byli porozkładani jak przedmioty na podłodze. Jak nie okupują grzejników, ławek, to już bezczelnie leżą. Przejdźcie się kiedyś późnym wieczorem, zobaczcie jaki wstyd dla dworca - napisał w poniedziałek Czytelnik epoznan.pl
Na łamach redakcji epoznan.pl bardzo często poruszany był problem bezdomnych, którzy szczególnie w okresie zimowym spędzają noce na dworcu. Straż Miejska podejmuje sporą ilość interwencji w sprawie bezdomnych, którym proponuje noclegi. Część bezdomnych korzysta z nich, a część nie. Warunkiem przyjęcia w noclegu jest utrzymanie stanu trzeźwości.
Prowadzone są też kontrole Straży Ochrony Kolei lub policji we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Oczywiście zawsze informujemy bezdomnych gdzie uzyskają pomoc, ale jest grupa osób, która nie chce z tej pomocy korzystać, a my nie możemy nikogo do niczego zmuszać - mówił dla epoznan.pl Przemysław Piwecki rzecznik poznańskiej Straży Miejskiej.
Najpopularniejsze komentarze