Nowa Nadzieja krytycznie o rozwiązaniach komunikacyjnych w Poznaniu. Ma propozycję
Jaką?
W piątek Nowa Nadzieja (część Konfederacji) organizuje konferencję przed Urzędem Marszałkowskim. Członkowie Nowej Nadziei mają negatywne zdanie o rozwiązaniach komunikacyjnych zastosowanych w naszym mieście. - W Poznaniu trwają liczne remonty paraliżujące centrum miasta. Dodatkowo trwa kryzys w MPK Poznań - brakuje kierowców, redukcji podległy kursy tramwajowe, tabor ulega licznym awariom. Władze miasta z urzędującym Prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem na czele podjęły krucjatę przeciwko samochodom, co zaowocowało wygraniem niechlubnego rankingu na najbardziej zakorkowane miasto w Polsce! Buspasy, rowery miejskie, parkingi Park&Ride oraz Strefy Płatnego Parkowania nie zdały egzaminu. Wydano na to ogromną ilość publicznych pieniędzy a efekt jest mizerny. Dlatego wybieramy się z propozycją do Marszałka - tłumaczą.
Co to za propozycja? Nowa Nadzieja chce zaapelować do Marka Woźniaka o zwiększenie liczby kolejowych połączeń w regionie. - Zwracamy uwagę, że duże aglomeracje jak Warszawska, Łódzka czy Trójmiasto w dużej mierze bazują na takich połączeniach. Uważamy za słuszne, aby jak najmniej kursów kończyło lub zaczynało bieg na dworcu Poznań Główny, za to powinny przecinać stację. Jak również za właściwe konstatujemy uruchomienie połączeń lokalnych z miast "satelitarnych" aglomeracji poznańskiej (Swarzędz, Luboń, Pobiedziska, Buk, Rokietnica, Oborniki Wlkp.). Skoro tak bardzo zależy miejscowym władzom na "ekologii" oraz wyeliminowaniu samochodów spalinowych to nie należy z nimi walczyć ale stworzyć poważną alternatywę, tak aby pasażerowie podróżowali jak najszybciej, nie przesiadając się oraz mieli bardzo szeroką strefę dotarcia - dodają.
Najpopularniejsze komentarze