Samochody pracowników prokuratury oblane cuchnącą cieczą. Monitoring nie działał
Do zdarzenia doszło w grudniu 2022 roku w Grodzisku Wielkopolskim.
Jak przekazywał wówczas portal grodzisk.naszemiasto.pl, do zdarzenia miało dojść 19 grudnia 2022 roku. Policjanci zgłoszenie odebrali 22 grudnia. "Sprawca uszkodził łącznie pięć pojazdów. Na miejscu pracowali funkcjonariusze wydziału kryminalnego i policyjny technik, który zabezpieczał ślady" - mówiła dziennikarzom st. sierż. Aleksandra Hoffmann, oficer prasowy policji w Grodzisku Wielkopolskim i dodała, że samochody pracowników Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Wielkopolskim zostały oblane "substancją chemiczną wydzielającą uciążliwy zapach".
Od razu wiadomo było, że to trwałe uszkodzenie, bo zapachu pozbyć się nie da. Po sprawdzeniu okazało się, że sprawca użył kwasu masłowego.
Jak przekazują właśnie dziennikarze lokalnego portalu, nadal nie wiadomo, kto za tym stoi. "Cały czas prowadzone są czynności, które mają na celu ustalenie sprawcy lub sprawców. Wyjaśniamy różne kwestie. Dysponujemy pewnymi elementami, które są weryfikowane, ale na tym etapie nic więcej nie mogę powiedzieć" - powiedział dziennikarzom Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Wiadomo też, że nie działał monitoring. "W chwili, gdy doszło do zdarzenia, zepsuł się rejestrator. Ustalamy osobę lub osoby odpowiedzialne za zniszczenie samochodów poprzez inne możliwe źródła dowodowe, żeby pociągnąć je do odpowiedzialności" - dodał prok. Wawrzyniak.
Najpopularniejsze komentarze