Wiosłują młodzi i starsi, na torze i na... morzu

Wioślarstwo dzięki sukcesom reprezentantów Polski zyskało popularność; Młodzi adepci wioślarstwa mogą z podziwem spoglądać na zawodników masters, którzy dbając o zdrowie i formę uprawiają tę dyscyplinę sportu; Wioślarstwo należące do istotnych punktów programu igrzysk olimpijskich, znane staje się w nowej formie, tzw. wioślarstwa morskiego.

Dla juniora i... mastersa

Sukcesy seniorów sprawiają, że zainteresowanie uprawianiem wioślarstwa nie ustaje, co widać w przystaniach klubów wioślarskich funkcjonujących w samym Poznaniu i regionie, lecz nie tylko. Widoczne jest to po liczbie zgłoszeń zawodników i zawodniczek. W lipcowych ENEA Mistrzostwach Polski Juniorów wzięło udział ok. 250 zawodników z ponad 30 klubów z całej Polski!

- To budujące, że młodzież tak chętnie uprawia wioślarstwo, w dodatku osiągając poziom, który pozwala im dobrze prezentować się podczas zawodów krajowych, ale też niedługo później odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej - mówi Aleksander Daniel, prezes Fundacji Wielkopolskie Wioślarstwo, które stale wspiera rozwój dyscypliny w regionie.

Warto również podkreślić aktywność, jaką prezentują zawodnicy masters, czyli osoby nie młodsze rocznikowo niż 27 lat, posiadające doświadczenie wioślarskie, ale nie startujące w zawodach seniorskich. Dają one pozytywny przykład młodzieży i pokazują, że wioślarstwo może być pasją na wiele lat, a jednocześnie sposobem na utrzymanie formy i zdrowia. O tym, że rywalizacja dorosłych amatorów ma się naprawdę dobrze świadczą statystyki z ostatnich mistrzostw Polski, w których wzięło udział 83 zawodników, tworzących 113 osad.

- Wielość kategorii wiekowych sprawia, że rywalizacja jest ciekawa i daje dużo satysfakcji. Jest naprawdę bardzo duża grupa zawodników masters, którzy reprezentują Polskę na zawodach rangi światowej i europejskiej - uzupełnia Paweł Szczepaniak, członek zarządu PZTW ds. masters oraz wioślarstwa amatorskiego. Z drugiej strony, warto zwrócić uwagę na rosnącą popularność grupy dorosłych amatorów trenujących wioślarstwo. - Zainteresowanie jest duże, co widzimy po liczbie osób trenujących w klubach. Sportowcy amatorzy często szukają wyzwań, pewnej niszy i wioślarstwo jest pod tym względem bardzo atrakcyjne, pozwala obcować z przyrodą w dotąd nieznany sposób, jest też sportem ciekawym, wymagającym techniki, ale też poprawiającym wytrzymałość i siłę. Zwłaszcza w dużych ośrodkach wioślarskich, jak np. Warszawa, Poznań czy Bydgoszcz, stał się to widoczny trend. Myślę, że mamy już ponad kilkuset czynnych amatorów, którzy na co dzień uprawiają tą dyscyplinę sportu w klubach. Do tego dodać należy całą rzeszę ludzi w różnym wieku, którzy zapoznają się z wioślarstwem na siłowniach, chociażby poprzez trening na ergometrze. Staramy się integrować środowiska masters i amatorów, dawać również szansę startu w zawodach debiutantom, dla których powstała liga amatorów. Oczywiście dbamy o to, by ta rywalizacja miała pewne ramy, np. kategorie wiekowe. Bywa i tak, że osoba rozpoczynająca treningi w wieku dorosłym może wypracować taką formę, że zostanie seniorem. Najlepszy przykład to Łukasz Sawicki - dodaje Paweł Szczepaniak.

Wioślarstwo morskie - dlaczego zachwyca?

Nową formą tej dyscypliny, która może zauroczyć swoją nieprzewidywalnością i zwrotami akcji jest wioślarstwo morskie. Na czym ono polega? Przede wszystkim rozgrywane są na otwartym morzu lub wybrzeżu, gdzie występują fale i inne czynniki zewnętrzne. Zawody podzielono na dwie konkurencje: "beach sprints", gdzie start i meta są na plaży oraz "endurance", czyli wyścigi na aż 6 km, co jest pewną nowością w odniesieniu do tradycyjnego dystansu 2 km. Trasa rywalizacji w każdym przypadku zależy od indywidualnych właściwości obiektu i lokalizacji. Daje to wrażenie nieprzewidywalności i jest bardziej atrakcyjne dla kibiców.

- Oznacza, że raz płynie się z falą, po chwili pod falę, albo z falą boczną, więc wymaga to bardzo dobrego przygotowania fizycznego. - zaznacza w rozmowie z TVP Sport, Maciej Zawojski, który należy do prekursorów dyscypliny w Polsce, brązowy medalista mistrzostw Europy w konkurencji czwórek podwójnych (Glasgow 2018).

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa włączenie coastal rowing do programu igrzysk w Los Angeles w 2028 r., szczególnie że od 2016 jest włączony do oficjalnego kalendarza Światowej Federacji Wioślarskiej. Polski Związek Towarzystw Wioślarskich również czyni przygotowania do sformalizowania tej dyscypliny w naszym kraju. Wierzymy, że już niebawem wioślarstwo morskie dostarczy wielu emocji kibicom w naszym kraju.