Smog: "Nie ma czym oddychać, jest siwo". Fatalne powietrze w powiecie, ale dobre w samym Poznaniu
W tej sprawie napisała do nas Czytelniczka.
- Piszę w sprawie smogu, który jest dzisiaj w Poznaniu. Na Dębcu, Górczynie i Świerczewie nie ma czym oddychać, jest siwo, a miasto Poznań po raz kolejny nie umożliwia podróżowania komunikacją miejską za darmo. Nie ma żadnych działań, np. zakazu palenia w kominkach, które by tą sytuację miało poprawić. Być może w centum miasta nie odczuwa się tego smrodu smogu, ale w dzielnicach, gdzie jest dużo domków jednorodzinnych niestety tak, bo ludzie palą czym popadnie (nie jest to problem tylko na działkach) - napisała do nas Hania.
Czytelniczka apeluje do urzędników o monitorowanie sytuacji nie tylko tam, gdzie ustawione są czujniki, ale w różnych rejonach Poznania. - Proszę o natychmiastowe reagowanie na przekroczone normy szkodliwych pyłów oraz karanie tych co palą śmieciami w swoich domach - dodaje.
Z danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w poniedziałek w Poznaniu powietrze nie jest najgorsze. Około godziny 1.00 w nocy stężenie pyłu zawieszonego PM10 wynosiło przy ulicy Szwajcarskiej blisko 85 µg/m3. Obecnie to mniej niż 50 µg/m3, a przypomnijmy, że o przekroczeniu normy mówimy, gdy w ciągu doby średnia to ponad 50 µg/m3. To, że powietrze w mieście jest obecnie "umiarkowanie dobre" potwierdza też IQAir, który sprawdza jakość powietrza w największych miastach na świecie. Poznania nie ma w poniedziałek wśród miast z najgorszym powietrzem, a bywało, że znajdował się w tym zestawieniu.
Z miejskiego serwisu Atmosfera dla Poznania wynika natomiast, że jakość powietrza w mieście jest dobra. Co ciekawe, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców powiatu poznańskiego alert RCB dotyczący złej jakości powietrza. W przypadku Poznania alertu nie wygenerowano.
Najpopularniejsze komentarze