Miasto wyda 300 milionów na rewitalizację zabytków
Władze Poznania chcą wydać 300 milionów złotych na projekty rewitalizujące. Najważniejszy projekt to odnowienie Śródki. Według planu ta zaniedbana dzielnica, ma stać się atrakcją turystyczną. Projekt liftingu dzielnicy powstał przy współpracy z mieszkańcami. To jednak nie jedyne miejsce, które ma skorzystać z tak dużej puli pieniędzy.
Poznań znalazł się wśród 11 miast najlepiej rewitalizujących zaniedbane tereny. Miasto docenione zostało przede wszystkim za projekt odnowienia Śródki. Szczególnie, że plan stworzenia z historycznej dzielnicy Poznania turystycznej atrakcji powstał przy współpracy z mieszkańcami.
Śródka to nie jedyne miejsce, które skorzysta z miejskiego dofinansowania. W planie przewidującym rewitalizację miasta uwzględnione zostały także inne dzielnice Poznania. Liftingu doczekają się także: Ostrów Tumski, Chwaliszewo oraz część Jeżyc i Łazarza.
Mimo pochwał za program rewitalizacji. Stolica Wielkopolski - w porównaniu z innymi miastami - wydaje na ten cel najmniej. We Wrocławiu rewitalizowanych jest obecnie dwanaście obszarów. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż właśnie Wrocław chce wydać ponad 3 miliardy na ponad trzysta projektów. Za Wrocławiem uplasowały się Katowice. Stolica Górnego Śląska w swoim programie przewiduje odnowienie siedmiu obszarów za ponad miliard złotych w ramach stu programów. Warszawa odnawia osiemnaście obszarów za osiemset milionów.
Poznań rewitalizuje pięć obszarów w ramach 67 projektów i chce na to wydać 303 miliony. W mieście, obok rewitalizacji całych obszarów, odnawiane są także zabytki. Za ich remonty odpowiedzialni są administratorzy. Miasto prowadzi natomiast program rewitalizacji poszczególnych kamienic.
Przedstawiciele władz miasta tłumaczą, ze rewitalizacją to nie tylko odnawianie starych i zaniedbanych miejsc, ale również ożywianie i wznoszenie nowych budynków. Realizacja projektu rewitalizacji, na który miasto chce wydać trzysta milionów złotych, zajmie co najmniej pięć lat.