Reklama
Reklama

Sąsiad przez 3 lata terroryzował mieszkańców w masce z horroru. Dlaczego policja nie mogła szybciej zareagować?

fot. wrzesnia.info.pl / screen YouTube
fot. wrzesnia.info.pl / screen YouTube

Rodzina z wrześni nie kryje żalu.

O sprawie pisaliśmy na łamach epoznan.pl po portalu wrzesnia.info.pl. Mieszkańcy jednego z wrzesińskich bloków przeżyli piekło. Przez ponad 3 lata nękał ich sąsiad z tego samego osiedla. Wcześniej się nie znali i nie mieli żadnego konfliktu. Mężczyzna pisał na drzwiach, że ich zabije, atakował ich nożem, przebijał opony w ich aucie, a nawet rzucał różnymi przedmiotami w okna ich mieszkania. W obawie o swoje życie zamontowali w drzwiach wizjer z kamerą. Sporo można zobaczyć na nagraniu upublicznionym przez wrzesińską redakcję.

Jak już przekazywaliśmy, według ustaleń TVP, Daniel P. ma spędzić rok w wiezieniu, bo odwieszono mu wyrok za przestępstwo popełnione w przeszłości. W sprawie nękania sąsiadów usłyszał kilka zarzutów.

Do sprawy wraca dziś Radio Poznań. Nękani mieszkańcy opowiedzieli, że mają żal do policji, że wcześniej nie można było zająć się sprawą. "Każde wydarzenie zgłaszałam na policję, no ale niestety mam trochę żal, bo jakby tak odsuwano się... Składałam zawiadomienie, po kilku dniach otrzymywałam odpowiedź, że sprawa nie zawiera znamion czynu zabronionego i sprawę umarzano" - opowiadała dziennikarzom poszkodowana.

"Należy zaznaczyć, że w tych sprawach nie było żadnych świadków. Mamy tutaj taką klasyczną sytuację, w której słowo jest przeciwko słowu, osoba przeciwko osobie" - tłumaczy mł. asp. Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni. Dodaje, że sprawa była trudna i łącznie prowadzono 19 postępowań. Podkreśla, że zarówno dzielnicowy, jak i kryminalni reagowali na każdy sygnał.



Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
13.16 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro