55-latek zmarł na balkonie w tragicznych okolicznościach. Miał próbować wydostać się z domu, by pójść do sklepu po alkohol
Tak wynika z relacji sąsiadki.
O tej sprawie pisaliśmy już na epoznan.pl. W Golinie na terenie powiatu jarocińskiego 8 stycznia znaleziono ciało mężczyzny. Denat zwisał z balkonu. Przed śmiercią mężczyzna nie mógł się uwolnić, ponieważ przy balustradzie zaklinowała się jego dłoń.
Początkowo nie było wiadomo, czy do wypadku doszło w wyniku wchodzenia na balkon, czy może w wyniku próby schodzenia z balkonu. Po kilku dniach policjanci wyjaśnili, że 55-latek próbował zejść z balkonu usytuowanego na wysokości około 3 metrów.
Portal fakt.pl ustalił, że mężczyzna miał mieć problemy z alkoholem. Sąsiadka rodziny przekazała natomiast portalowi, że feralnego dnia matka mężczyzny zamknęła go w domu, by ten nie poszedł do sklepu po kolejną butelkę alkoholu. On jednak postanowił wydostać się przez balkon, na którym zawisł i zmarł. Nie wiadomo czy wcześniej wołał o pomoc. Nikt nic nie słyszał. Rano matka mężczyzny poczuła w domu chłodne powietrze - poszła na piętro zobaczyć, co się stało. Wtedy znalazła syna.
Służby wciąż czekają na wyniki badań denata. Prawdopodobnie był on pod wpływem alkoholu.
Najpopularniejsze komentarze