Policja w klinice medycyny estetycznej: zatrzymany lekarz bez specjalizacji z chirurgii
A wykonywał zabiegi chirurgiczne.
Z najnowszych informacji, do jakich dotarło Radio Poznań wynika, że zatrzymany lekarz w ogóle nie miał specjalizacji z chirurgii, choć zajmował się właśnie zabiegami chirurgicznymi. Jak podawaliśmy już wcześniej, co najmniej dwie jego pacjentki po zabiegach trafiły do szpitala w ciężkim stanie.
Prokuratura próbuje obecnie dotrzeć do innych poszkodowanych w tej sprawie osób. Z ustaleń rozgłośni wynika, że w grudniu w klinice kontrolę przeprowadzili urzędnicy z Urzędu Wojewódzkiego, który prowadzi rejestr takich podmiotów. Procedura zmierza do wykreślenia kliniki z rejestru tak, by uniemożliwić jej działanie.
Już w poniedziałek informowaliśmy, że w tej sprawie zatrzymano trzy osoby. To 35-latka i 37-latek (współwłaściciele kliniki) oraz 43-letni lekarz, który przeprowadzał zabiegi. Zastosowano wobec nich policyjny dozór, poręczenie majątkowe, a wobec medyka również zakaz wykonywania zawodu.
Lekarzowi postawiono zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Ma też odpowiadać za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 3 lat więzienia oraz naruszenie czynności narządu ciała, za co grozi do 5 lat więzienia. Współwłaściciele kliniki mają natomiast odpowiadać za pomocnictwo. Grozi im do 5 lat więzienia. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono 80 tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze