Pasażer prosi o kampanię promującą kulturę wśród kierowców i motorniczych. "Mam dość słuchania prywatnych rozmów motorniczych w trybie głośnomówiącym"
Nasz Czytelnik i pasażer komunikacji miejskiej przyznaje, że ma dość zwracania uwagi pasażerom przez Zarząd Transportu Miejskiego.
Od lat Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu prowadzi kampanię "Warto jeździć z kulturą", której celem jest zachęcenie pasażerów do kulturalnego korzystania z transportu publicznego. - Życzliwość i uprzejmość popłaca, a w transporcie zbiorowym warto myśleć nie tylko o sobie - informuje ZTM.
W weekend pisaliśmy o kolejnej odsłonie akcji. Tym razem skupiono się na tym, by uświadomić pasażerom, aby nie kładli na siedzeniach swojego plecaka czy zakupów. Siedzenie to może być bowiem wykorzystane przez innego pasażera. Dosyć emocjonalnie na tę informację zareagował jeden z naszych Czytelników. - ZTM funduje pasażerom durną i idiotyczną kampanię "Warto jeździć z kulturą", tymczasem może warto zacząć kampanię "Warto prowadzić z kulturą" - pisze. - Jako pasażer nie mam ochoty wysłuchiwać głośnej muzyki słyszanej w całym tramwaju, a słuchanej przez motorniczego. Jako pasażer nie mam ochoty wysłuchiwać prywatnych rozmów telefonicznych motorniczego z kolegą bądź członkami rodziny włączonych na głośnomówiący tryb i do tego przeplatanych przekleństwami. Przykładów zachowań motorniczych można mnożyć - podkreśla.
- Jednocześnie, zamiast strofować pasażerów, należałoby zwiększyć komunikację, aby nie było tłoku w autobusach i tramwajach. Wtedy niepotrzebne będzie mówienie pasażerom, żeby ściągnęli plecaki itp. Zamiast wymyślać te głupie kampanie niech ZTM wraz z Prezydentem zabierze się za poprawę jakości i częstotliwości komunikacji, a nie narzucanie i mówienie pasażerom co mają robić. Może niech Dyrektor ZTM i Prezydent Jaśkowiak sobie narzucają poprawę zarządzania w mieście - kwituje.
A Wy co o tym sądzicie?
Najpopularniejsze komentarze