W skrzyniach z pomarańczami transportowali... marihuanę. Grozi im 15 lat więzienia

To miały być wyłącznie egzotyczne owoce.

W kwietniu ubiegłego roku policjanci z Poznania i Leszna zatrzymali do kontroli dostawcze auto, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Postanowiono sprawdzić przewożony przez nich ładunek. Szybko okazało się, że nie są to wyłącznie skrzynie z pomarańczami. Wśród owoców znaleziono 36 kilogramów marihuany wartej na czarnym rynku ponad milion złotych.

34-latek i 47-latek zostali zatrzymani. Jak podaje elka.pl, do Sądu Okręgowego w Poznaniu właśnie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Wiadomo, że mężczyźni pochodzą z Górnego Śląska, a narkotyki pochodziły z Hiszpanii. Za wewnątrzwspólnotowe nabycie znacznej ilości środków odurzających grozi im od 3 do 15 lat więzienia.

Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Złożyli też wyjaśnienia.