Próbował wskoczyć do ruszającego pociągu, wpadł pod jego koła. Prokuratura umarza śledztwo

Do wypadku doszło przed Bożym Narodzeniem w Lesznie.

21 grudnia przed 15.00 na dworcu kolejowym mężczyzna został potrącony przez pociąg. Szybko okazało się, że okoliczności w jakich doszło do wypadku, są nietypowe. Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego podróżował pociągiem Przemyśl - Gdynia. W Lesznie na chwilę wyszedł na peron. Gdy zorientował się, że pociąg rusza, próbował do niego wskoczyć. Wówczas wpadł pod koła składu. Stracił nogę, a druga mocno ucierpiała. Został przetransportowany do szpitala w stanie ciężkim.

Sprawą zajęła się prokuratura. Dziś już wiadomo, że śledztwo umorzono. - Nie stwierdziliśmy znamion czynu zabronionego ani udziału osób trzecich. To był po prostu nieszczęśliwy wypadek - mówi w rozmowie z portalem elka.pl prokurator Przemysław Grześkowiak.