AZS w Krzesinach?
Dodano wtorek, .00.0000 r., godz. 00.00
Prawdopodobnie od przyszłego sezonu aby kibicować koszykarkom AZS-u trzeba będzie jeździć do Krzesin. Zdaniem władz miasta, powstająca tam nowa hala sportowa będzie idealnym obiektem dla akademiczek. Innego zdania są kibice i same zainteresowane.
Czy w przyszłym sezonie koszykarki poznańskiego AZS-u będą grały w hali w Krzesinach?Wszystko wskazuje na to, że tak. Przeprowadzka poznańskich akademiczek do tej, budowanej jeszcze hali w Krzesinach ma być rozwiązaniem problemu braku odpowiedniego obiektu chociażby dla koszykarek. Pojawia się jednak nowy problem - hala jest oddalona od centrum o ok. 20 kilometrów. Władze poznańskiego klubu zapewniają, że zrobią wszystko aby mecze koszykarskiej ekstraklasy kobiet nadal rozgrywane były w stolicy Wielkopolski.
Hala widowiskowo - sportowa Arena może pomieścić około 5 tysięcy kibiców. To jednak zdecydowanie za dużo - na mecze akademiczek przychodzi średnio 150 osób. Inaczej jest gdy AZS gra w hali POSiR-u. Wówczas zdarza się, że nie dla wszystkich fanów poznańskiej drużyny starcza miejsc. Koszykarki nie ukrywają, że zdecydowanie lepiej czują sie w hali przy Chwiałkowskiego. Na 5 rozegranych w tym sezonie pojedynków właśnie w tej hali, poznanianki przegrały tylko raz. Statystyka spotkań, które odbyły się w Arenie jest znacznie gorsza.
Przenosin do hali w Krzesinach nie wyobrażają sobie także kibice koszykarek AZS-u. Dla wiekszości z nich to utrudnienie - logistyczne i fianansowe. Oni też najlepiej czują się w hali POSiR-u.
O tym gdzie będą grały w przyszłym sezonie koszykarki AZS-u zadecydują władze miasta.
- Cieszymy się, że w nowej hali będzie grał zespół koszykarek. Po to budujemy tak ładne hale spoartowe - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
Nowoczesne hale na obrzeżach dużych miast to obiekty wielu drużyn z najwyższych klasach rozgrywek. Siatkarki Grzesków Kalisz w sali w podkaliskim Opatówku grają przy komplecie publiczności. Tyle, że drużyna Grześków to jedyny przedstawiciel Kalisza należący do krajowej czołówki w grach zespołowych. Poznaniak ma zdecydowanie większy wybór. Mogąc wybrać kibicowanie piłkarzom, szczypiornistom, siatkarkom czy żużlowcom nie koniecznie zdecyduje się na wyjazd Krzesin.